Sfrustrowany Google i miliony Microsoftu
Google skrytykował umowę podpisaną pomiędzy Samsungiem a Microsoftem. Wyszukiwarkowy koncern oskarżył firmę Ballmera o wymuszenie po tym, jak Samsung zgodził się wnosić opłaty licencyjne od każdego sprzedawanego przez siebie urządzenia z systemem Android. Microsoft twierdzi bowiem, że Android narusza jego liczne patenty.
Samsung to drugi po HTC duży producent urządzeń z Androidem, który podpisał umowę licencyjną z Microsoftem. Jej zawarcie to jasny znak, że Google, pomimo przejęcia Motoroli wraz z jej portfolio patentowym, nie jest w stanie zapewnić swoim partnerom odpowiedniej ochrony.
Ostre słowa, jakich używa Google pokazują, jak bardzo firma jest sfrustrowana obecną sytuacją. Samsung to największy na świecie producent urządzeń z Androidem, a teraz system Google'a będzie przynosił spore kwoty Microsoftowi. Zdaniem analityków z firmy Goldman Sachs z umów podpisanych z HTC, Samsungiem, Acerem i Viewsonicem koncern Ballmera zyska w bieżącym roku podatkowym - który zakończy się w połowie roku 2012 - aż 444 miliony dolarów.
Google'a z pewnością denerwuje również fakt, że podpisanie umów licencyjnych może być dla HTC czy Samsunga krokiem w kierunku szerszego wykorzystywania innych systemów niż Android. Obie firmy mają bowiem teraz prawo do używania technologii Microsoftu, mogą więc skorzystać zarówno z Windows Phone jak i innych systemów bez obawy, że naruszą własność intelektualną koncernu z Redmond.
Microsoft będzie też naciskał Motorolę, by i ona wnosiła opłaty licencyjne za wykorzystywane technologię. Gdy więc Google zakończy przejmowanie tego koncernu, może okazać się, że jest zmuszony płacić swojemu wielkiemu rywalowi.
Komentarze (5)
marximus, 2 października 2011, 12:36
Gdy Google przejmie motorole wtedy z pewnością nie podpisze takich umów z MS jak samsung i HTC, nie po to kupował motorole żeby teraz płacić MS. Google pojdzie z MS na wojne, jeśli MS zaatakuje Motorole.
kocurxtr, 3 października 2011, 10:32
nie masz racji. jeżeli rzeczywiście Android nausza patenty MS, to Google będzie płakac i płacić... albo w formie licencji, albo formie kar. W USA nie żartują z tych spraw...
Mariusz Błoński, 3 października 2011, 12:25
No właśnie z tym jest problem. Google po to kupił Motorolę, by nabyć portfolio patentów, które pozwoliłoby mu obronić się przed pozwami. Ruch Samsunga wskazuje, że to się nie udało.
kocurxtr, 3 października 2011, 14:03
otóż to. bo problem polega nie na tym jakie patenty ma Motorola, tyko jakie są użyte w Androidzie... czyli kłopot ma każdy producent wykorzystujący Androida, również Google. Wyglada na to, że strzelili sobie w stopę...
Jajcenty, 3 października 2011, 15:34
Ważne jest też, które patenty Motorli zostały użyte przez Microsoft. Cały ten przemysł zamienia się w jedno wielkie szukania haka.