Griffin – papuga, która pokonała studentów Uniwersytetu Harvarda
Żako (Psittacus erithacus) to wyjątkowe zwierzęta. Papugi te mogą żyć ponad 50 lat, charakteryzują się świetną pamięcią i spostrzegawczością. Na tyle dobrą, że niedawno ukazały się wyniki badań opisujących, jak żako imieniem Griffin pokonał w zadaniu na sprawność wzrokowej pamięci roboczej zarówno dzieci jak i studentów ostatnich lat Uniwersytetu Harvarda.
Griffin i ludzie zmierzyli się grze w trzy kubki. Gra polega na tym, że pod jednym z trzech identycznych pojemników chowa się – tak by biorący udział w grze to widział – jakiś przedmiot. Następnie kubki są szybkimi ruchami przestawiane, a gracz ma za zadanie wskazać, pod którym kubkiem jest ukryty przedmiot.
Przeciwko Griffinowi stanęło 21 dzieci w wieku 6–8 lat oraz 21 studentów. Zadaniem uczestników testu było śledzenie 2, 3 lub 4 różnokolorowych pomponów ukrytych pod kubkami. Pozycję kubków zmieniano od 0 do 4 razy dla każdego układu pomponów.
Griffin zmierzył się z dzieci w 36 próbach, ze studentami zaś w 120. Papuga pobiła dzieci na głowę. Natomiast ze studentami albo zremisowała albo lekko wygrała w 12 na 14 rodzajów testów.
Gra w trzy kubki jest bardzo dobrym testem na sprawdzenie funkcjonowania wzrokowej pamięci roboczej. Mózg musi bowiem zapamiętać, gdzie znajdował się przedmiot, następnie zaś musi uaktualnić tę wiedzę o nowe informacje, czyli o nowe pozycje kubków. Wzrokowa pamięć robocza to jeden z elementów inteligencji.
Pomyślcie tylko. Żako była lepsza niż studenci ostatnich lat Harvarda. To niesamowite. Mieliśmy tutaj studentów inżynierii i medycyny, a Griffin skopał im tyłki, cieszy się główny autor badań, Hrag Pailian z Harvarda.
Griffin już wcześniej brał udział w badaniach, które wykazały jego wysoką inteligencję. Pokazały one, że w testach poznawczych papuga jest bardziej inteligentna niż przecięty 4-latek, a inteligencją dorównuje dzieciom w wieku 6–8 lat. Jednak pokonanie studentów jednej z najlepszych uczelni na świecie to zupełnie inny poziom.
Możemy jednak oddać studentom nieco sprawiedliwości. W dwóch najtrudniejszych testach, gdzie użyto największej liczby pomponów i największej liczby ruchów kubkami, dorośli ludzie wyraźnie pokonali Griffina. W tym przypadku osiągi papugi były podobne do osiągów dzieci, ale też nigdy nie wypadł gorzej niż dzieci.
Naukowcy nie wiedzą, dlaczego w tych najtrudniejszych testach Griffin wypadł wyraźnie słabiej niż w nieco mniej trudnych. Być może ma to związek ze sposobem pracy ludzkiej inteligencji.
Opisane tutaj eksperymenty to część większych badań, w których biorą też udział m.in. Irene Pepperberg, Susan Carey i Justin Halberda z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa. Celem uczonych jest zbadanie granic możliwości mózgu w zakresie przetwarzania i aktualizowania mentalnych reprezentacji świata zewnętrznego. Innymi słowy, szukają granic aktywnie działającej części wzrokowej pamięci roboczej. Mają nadzieję, że dzięki temu będzie można poznać ewolucję i pochodzenie tego rodzaju pamięci, co w dalszej perspektywie odsłoni nam naturę ludzkiej inteligencji.
Każde działanie, które przetwarzamy w mózgu, odbywa się we wzrokowej pamięci roboczej. Przechowujemy tam informacje o świecie zewnętrznym, manipulujemy nimi, następnie przesyłamy do obszarów wyższych funkcji poznawczych.[...] Sądzimy, że zdolność do takiego przechowywania i przetwarzania informacji jest głównym elementem ludzkiej inteligencji. Jeśli jednak stwierdzimy, że inne zwierzęta też mają takie zdolności i określimy, kiedy w toku ewolucji się one narodziły, to być może będziemy w stanie zbadać, gdzie leży różnica pomiędzy ludzką a zwierzęca inteligencją, mówi Pailian.
Umiejętności, jakimi wykazuje się Griffin, pokazują, że tego typu zdolności nie ograniczają się tylko do człowieka. Posiada je wiele gatunków i być może wszyscy dziedziczymy je po naszym wspólnym przodku. W opisywanym tutaj przypadku wspólnych przodków należy szukać jeszcze przed dinozaurami. Ludzi i papugi dzieli ponad 300 milionów lat ewolucji.
Jest więc możliwe, chociaż nie możemy tego udowodnić, że dinozaury też miały tego typu zdolności. Mogły one równolegle ewoluować u naczelnych i u ptaków. Inna możliwość jest taka, że nasz wspólny przodek nie posiadał takich zdolności. Wówczas musielibyśmy założyć, że z jakiegoś powodu pojawiły się one niezależnie u dwóch linii rozwojowych zwierząt. Jako że wiele gatunków posiada mniej lub bardziej rozwinięte zdolności tego typu, sądzimy, że dziedziczymy je po naszym wspólnych przodku, mówi Irene Pepperberg.
Komentarze (7)
AlexiaX, 12 lipca 2020, 18:27
Jak byłam mała, to grałam w te kubki ze swoim kotem. Kot zawsze wygrywał Później się dowiedziałam, że kot po prostu słyszy, że pod kubkiem jest kulka, bo po tym przesuwaniu jeszcze wibruje
radar, 12 lipca 2020, 21:58
Nie jest napisane ile Griffin ma lat, może on w te 3 kubki gra codziennie z kolegami?
To ja widziałem filmiku z jakimiś głupimi/głuchymi kotami, co wskazywały złe kubki
AlexiaX, 12 lipca 2020, 22:05
A to już chyba zależy od kota, bo niektóre po prostu się bawią kubkami i wcale nie mają intencji wskazywać tego z kulką. To tak samo jak niektóre psy aportują piłkę przynosząc ją do ręki właścicielowi, a inne złapią rzuconą piłkę i wcale nie chcą jej oddać. To chyba nie znaczy, że są głupie i tego nie potrafią, tylko po prostu nie chcą tego zrobić. Koty tym bardziej nie lubią wykonywać poleceń i dlatego posądza się je o brak inteligencji, tak samo jak za głupsze uznaje się rasy psów bardziej niezależnych i mniej chętnych do współpracy
peceed, 13 lipca 2020, 00:46
No to chyba zaszczyt, że kot kogoś uznaje za swojaka i chce posiąść na wyłączność?
Jasne, gra w 3 kubki pozwoli zrozumieć naturę inteligencji... Gratuluję optymizmu.
tempik, 13 lipca 2020, 08:21
Koty czy inne drapieżniki są wyczulone na ruch więc dla nich ten taniec z kubkami to jest jak film w zwolnionym tempie, ale czy to określa jakoś inteligencję? chyba nie.
Z papugami to nie wiem, ewolucyjnie chyba nie potrzebują tak szybkich sensorów jak drapieżniki, ale ich inteligencja jest większa od studentów w tym samym stopniu co świń ogrywających studentów w odszukiwaniu trufli czy innych smakołyków po prostu lepsze/szybsze zmysły. Jak nakryją papugę że przy tych kubkach stosuje rachunek prawdopodobieństwa, albo przy partii pokera liczy karty , to OK.
AlexiaX, 13 lipca 2020, 13:24
@tempik - a obejrzałeś filmik? W tym przypadku eksperyment nie wyglądał tak, jak tradycyjna gra w kubki, więc wynik nie był zależny od bystrości zmysłów, tylko zdolności zapamiętywania.
W przypadku mojego kota rzeczywiście chodziło o zmysły, ale gra wyglądała zupełnie inaczej
tempik, 13 lipca 2020, 15:40
Nie. Ten klient KW na androida jest słaby i co chwilę się sypie, nawet nie wiedziałem że jest filmik.
Sama pamięć to jednak dalej nie jest to samo co inteligencja. Każda z setek tysięcy pszczół mojego ojca zapamiętuje dużo więcej i na znacznie dłużej, do tego modyfikuje dane w razie potrzeby i przekazuje dalej. U pszczół, gołębi czy łososi to raczej hardware przekazany w DNA, u papugi to już software wyuczony dzięki smacznym nagrodom. Pamięć to warunek koniecznym ale nie wystarczający dla inteligencji.