Koralowce wędrują na północ
Artykuł opublikowany właśnie w Geophysical Research Letters to pierwszy dokument opisujący masową migrację... koralowców. Naukowcy z Centrum Światowych Badań Środowiskowych w Tsukubie zauważyli, że znajdujące się wokół Japonii koralowce zaczęły przesuwać się na północ. Jeden z gatunków porusza się w kierunku bieguna północnego w tempie 14 kilometrów rocznie, w czym pomagają mu prądy oceaniczne. Migracja koralowców to kolejny dowód na globalne ocieplenie i zapowiedź czekających nas poważnych zmian.
Badania Japończyków, pracujących pod kierunkiem Hiroyi Yamano, znajdują potwierdzenie we wcześniejszych, szczątkowych obserwacjach. W roku 2004 na Florydzie zauważono, że koralowce z gatunku Acropora cervicornis i Acropora palmata (oba to gatunki krytycznie zagrożone wyginięciem), występują bardziej na północ niż zwykle. Z kolei w Australii zaobserwowano, że zasięg występowania ryb żyjących na rafach koralowych przesunął się na południe.
Japończycy sprawdzili ostatnie 80 lat zapisków o obecności koralowców w wodach okalających ich kraj. Zbadane dokumenty dowodzą, że z dziewięciu gatunków koralowców, na temat których zebrano odpowiednią ilość informacji, cztery przesunęły się na północ. Występowanie pięciu nie zmieniło się. Co ciekawe, wszystkie gatunki, których obszar występowania przesunął się na północ, są uznawana ze "zagrożone" bądź "bliskie wyginięcia".
Uczeni są zdumieni tempem migracji. Jest ono niezwykle szybkie. Dla lądowych roślin i zwierząt tempo rozprzestrzeniania się gatunku wynosi mniej niż kilometr na rok. W przypadku zwierząt morskich notowano tempo rzędu 5 kilometrów rocznie.
Paul Sammarco z Louisiana Universities Marine Consortium jest zdania, że w dzisiejszych oceanach powstanie nowa strefa, którą nazywa on "hipertropikalną". Będzie ona charakteryzowała się wyższymi niż obecnie temperaturami, całkowitym wyginięciem koralowców i pojawieniem się nowych ekosystemów.
Sammarco zauważa, że o ile przesuwanie się koralowców jest dobrą wiadomością dla tych stworzeń, gdyż dzięki temu mogą przetrwać, to dla całego ekosystemu jest to zła informacja.
Komentarze (4)
Pan_Feanor, 26 stycznia 2011, 00:26
Rozprzestrzenianie się zwięrząt 1km/rok ? Co do roślin się zgodzę, natomiast migracje populacyjne zwierzaków mają dużo większa skalę.
Belisariusz, 26 stycznia 2011, 08:14
Jeżeli konsekwencja ociepleni klimatu ma być rafa koralowa na Bałtyku to ja jestem za. Wkońcu nie trzeba będzie jeździć na nurkowanie do Egiptu.
pepesz13, 28 stycznia 2011, 00:31
Tylko żeby się nie okazało, że rafa koralowa będzie występowała na północnych wybrzeżach Rosji:D:D:D.
waldi888231200, 28 stycznia 2011, 04:06
Oznaczałoby to pomarańcze w Polskich ogrodach.