IBM pokazało przełącznik molekularny
Badacze IBM-a zaprezentowali z Zurychu przełącznik składający się z pojedynczej molekuły. Jego ustawienia można zmieniać pomiędzy stanami "włączony" i "wyłączony" za pomocą impulsów elektrycznych. Oba stany są stabilne, a odczyt danych nie prowadzi do zmiany stanu przełącznika.
Podczas pokazu badacze IBM-a Heike Riel i Emanuel Lörtscher zmienili stan przełącznika ponad 500 razy. Wykorzystana molekuła organiczna ma średnicę 1,5 nanometra, jest więc około stukrotnie mniejsza niż elementy obecnie wykorzystywane do tych zamych zadań.
Molekułę wyprodukował zespół profesora Jamesa M. Toura z Rice University w Houston.
Technologia CMOS, którą wykorzystują obecne komputery, osiągnie granicę swych fizycznych możliwości za 10 do 15 lat. Najmniejsze stosowane obecnie struktury w układach scalonych mają wielkość około 40 nanometrów. Ich dalsze zmniejszanie jest koniecznością, jeśli Prawo Moore\'a ma zachować ważność. Zakłada ono, że gęstość upakowania tranzystorów w półprzewodniku zwiększa się dwukrotnie co 18 miesięcy.
Naukowcy przewidują, że po przekroczeniu granicy 20 nanometrów pojawią się poważne, trudne do przezwyciężenia przeszkody. Poniżej 10 nanometrów technologia CMOS osiągnie swe fizyczne granice.
Badania IBM-a dają nadzieję na to, że w przyszłości molekuły organiczne posłużą do budowanie układów pamięci i obwodów logicznych. Elektronika molekularna, korzystająca z molekuł o średnicy jednego nanometra (jedna milionowa milimetra) pozwoli na dalszą, daleko bardziej posuniętą miniaturyzację niż jest to możliwe przy wykorzystaniu współczesnych technik.
Komentarze (0)