Niezwykły pulsar intryguje naukowców
Australijscy astronomowie, korzystając z radioteleskopu w Arecibo, odkryli w odległości 20 000 lat świetlnych od Ziemi pulsar oznaczony jako J1903+0327. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pulsar zachowuje się inaczej niż wszystkie inne znane nam obiekty tego typu i nie pasuje do obowiązujących teorii na temat powstawania takich gwiazd.
Pulsary to pewien rzadki typ gwiazdy neutronowej. Powstają, gdy masywna gwiazda eksploduje tworząc supernową. Pulsary charakteryzują się bardzo silnym polem magnetycznym oraz idealnie okrągłą orbitą wokół towarzyszącej gwiazdy.
Inną cechą charakterystyczną pulsarów jest ich regularny obrót wokół własnej osi. Zwykle pulsary obracają się kilkukrotnie w ciągu sekundy. Jednak J1903+0327 jest bardzo szybki. Wykonuje on 465 obrotów na sekundę i jest 5. najszybszym znanym pulsarem w naszej galaktyce. Astronomowie uważają, że takie szybki pulsary powstają jako zwykłe, wolniejsze. Jeśli jednak pulsarowi towarzyszy inna gwiazda, którą ten okrąża, to w pewnym momencie materia z towarzyszącej gwiazdy zaczyna przesuwać się do pulsara, powodując jego przyspieszenie. To wyjaśnia istnienie bardzo szybkich pulsarów. Z tym przesuwaniem się materii związane jest jednak jeszcze jedno zjawisko - orbita pulsaru jest niemal idealnym okręgiem.
Jak zauważa jeden z odkrywców nowego pulsara, dr Champion, taki kształt orbity to jeden z najlepszych dowodów na potwierdzenie teorii o przyspieszaniu pulsara przez materię towarzyszącej gwiazdy. Jednak J1903+0327 jest zupełnie inny. Jego orbita jest eliptyczna. Rodzi się więc pytanie: W jaki sposób powstał? - mówi Champion.
Astronomowie mają już kilka pomysłów, które mogą wyjaśnić tajemnicę pulsara. Jeden z nich mówi, że J1903+0327 był częścią układu składającego się z trzech gwiazd. Został przyspieszony przez jedną z dwóch pozostałych, wokół której rzeczywiście krążył po okręgu. Gwiazda ta następnie albo została "wyrzucona" z układu, albo pulsar wchłonął całą jej materię.
Według innej teorii, pulsar powstał w gromadzie kulistej, został tam przyspieszony przez swojego pierwotnego towarzysza, a następnie przemieścił się.
Inną niezwykłą cechą J1903+0327 jest jego duża masa. Jest on o 74% cięższy od Słońca. Jak mówi doktor Champion: Tak masywny pulsar może obalić kilka dotychczasowych teorii dotyczących stanu gęsto upakowanej materii w pulsarach.
Komentarze (4)
meroving, 20 maja 2008, 19:31
Ciekawe jakie wyjaśnienie ma na to elektryczna kosmologia, ja pomału zaczynam w nią wierzyć, a te wszystkie teorie przypadkowego przejścia z układu trzech gwiazd do dwóch gwiazd, wyssaniu masy i tym podobne są trochę wyssane z palca, wszystko próbuje się wyjaśniać dziwnymi zbiegami okoliczności, teoria powinna być spójna i prosta a nie rozbudowywana w miarę pojawiania się nowych wyjątków.
Dla uściślenia o jakiej elektrycznej kosmologii mówię :
http://www.joemonster.org/filmy/8024/Thunderbolts-of-the-Gods-Pioruny-Bogow-(polskie-napisy)
Aminanimator, 31 maja 2008, 11:01
Odległości interastrograwitacyjne są szacowane według opinii eksperta [źródło:Received: from akh159.rev.netart.pl (HELO astronomia.serwery.pl) ([85.128.138.159])
by ironport.mm.pl with ESMTP; 2008 astronomia.pl, Krzysztof Czart] w oparciu metody paralaksy trygonometrycznej.
W mojej opinii są niedoszacowane.
inkwizytor, 1 czerwca 2008, 16:42
teoretycznie pulsar o takiej masie nie powinien istnieć (musiały by ulec zniszczeniu odległości subatomowe-że niby co,elektrony połączone z protonami?)
jeśli to coś(no bo to nie pulsar) istnieje,to albo cud,albo za mało wiemy.
waldi888231200, 3 czerwca 2008, 00:41
To co nazywają pulsarem to przeskakujący łuk elektryczny. 8)