NASA zna źródło potężnego rozbłysku gamma
W ubiegłym miesiącu znajdujący się na satelicie Swift teleskop wyspecjalizowany w śledzeniu źródeł promieni gamma został oślepiony nagłą eksplozją. Naukowcy z NASA zastanawiali się od tamtej pory, co było źródłem wybuchu, w wyniku którego w ciągu sekundy rejestrowano od 143 do 145 tysięcy protonów promieni X. To 10-15 razy więcej, niż najsilniejszy zanotowany rozbłysk.
Po tygodniach analiz specjaliści dowiedzieli się, że olbrzymi rozbłysk pochodził z masywnej gwiazdy, która zapadła się w czarną dziurę.
Teleskop na satelicie Swift nie został zaprojektowany do rejestrowania tak potężnych eksplozji, z jaką miał do czynienia. Przedstawiciele NASA nie spodziewali się, że coś takiego się przydarzy. Zarejestrowany wybuch był tak potężny, że teleskop nie poradził sobie ze zliczaniem fotonów.
Eksperci z NASA mówią, że niedawno zaczęli zastanawiać się nad tym, jak silne mogą być rozbłyski gamma właśnie w kontekście pracy Swifta. Ponownie okazało się, że siły natury potrafią zaskoczyć człowieka.
Rozbłysk GRB 100621A pochodził z gwiazdy położonej w odległości ponad 5 miliardów lat świetlnych od Ziemi. Trwał on około minuty i był 200-krotnie silniejszy niż promieniowanie gamma z Mgławicy Kraba, które stanowi punkt odniesienia dla badania promieni gamma.
Komentarze (3)
waldi888231200, 20 lipca 2010, 16:23
To gamma czy X promienie.
Mariusz Błoński, 20 lipca 2010, 21:06
Podczas rozbłysków gamma są też emitowane promienie X. Wartość, którą podałem w notce, była w źródle podawana dla promieni X. Być może w ten sposób mierzy się intensywność rozbłysków gamma?
roberts, 21 lipca 2010, 16:13
a to nie jest tak, że całe promieniowanie Roentgena jest nazywane zarówno promieniowaniem X, jak i gamma?
Trzeba by poszperać chyba w internecie, albo książkach do fizyki.