Jeszcze mniej PlayStation 3?

| Technologia

Colin Sebastian, analityk firmy Lazard Capital Markets uważa, że Sony po raz kolejny w znaczący sposób obniżyło liczbę konsoli PlayStation 3, które trafią na rynek w dniu amerykańskiej premiery (17 listopada). Przed kilkoma dniami media doniosły, że jeden z wielkich amerykańskich sprzedawców elektroniki użytkowej zaczął anulować zamówienia otrzymane od klientów.

Firma GameSpot szacowała pierwotnie, że do każdego z jej 3600 sklepów trafi w dniu premiery od 8 do 13 konsoli PS3. Tak więc przedsiębiorstwo to miałoby w swojej ofercie od 28 800 do 46 800 konsoli. Sony zapowiadało, że do USA trafi 400 000 takich urządzeń. Niedawno jednak GameSpot zaczęło kasować niektóre zamówienia i zwracać klientom pieniądze.
W tym samym mniej więcej czasie PS3 zadebiutowało w Japonii i okazało się, że z obiecanych 100 000 konsoli na rynku znalazło się jedynie 88 400 urządzeń.

Obecnie Colin Sebastian przewiduje, że jutro w USA klienci będą mogli kupić od 150 000 do 200 000 urządzeń Sony. Oznacza to, że zdecydowana większość chętnych nie będzie w stanie kupić PS3, a producenci gier nie sprzedadzą tylu tytułów, ile zakładali.

Warto przypomnieć, że pierwotnie japońska firma zapowiadała, iż w chwili premiery na rynki całego świata trafi 4 miliony konsoli. Od tamtej pory wiele się jednak zmieniło. Premiera PS3 w Europie i Ameryce Południowej została odłożona do marca przyszłego roku, do Japonii miało trafić 100 000 PS3, a do USA – 400 000.

Jutro, 17 listopada, konsola zadebiutuje również na Tajwanie. Tamtejsi mieszkańcy będą mogli kupić... 500 urządzeń tego typu.

PlayStation 3 PS3 Japonia premiera USA Tajwan Colin Sebastian