Pierwsza jasna zima od stulecia
Rjukan w Norwegii leży w tak głębokiej dolinie, że od jesieni do wiosny promienie wiszącego nisko nad horyzontem słońca w ogóle tam nie docierają. By zaradzić jakoś problemowi, na okolicznych wzgórzach zainstalowano 3 zwierciadła. Ustawiono je w taki sposób, by na rynku miasta oświetlić obszar o powierzchni ok. 604 m2.
Karin Roe, szefowa miejskiego biura turystycznego, ma nadzieję, że dzięki temu ludzie będą więcej przebywać na zewnątrz.
Zwierciadła są kontrolowane przez komputer. W ten sposób podążają za słońcem przesuwającym się po nieboskłonie.
Jako pierwszy pomysł ze zwierciadłami wysunął na początku XX w. przemysłowiec i założyciel Rjukan Sam Eyde, ale jego wdrożenie stało się możliwe dopiero teraz. Zwierciadła zostały wyniesione przez helikoptery. Realizacja projektu kosztowała 5 milionów koron norweskich.
Komentarze (0)