Rozwiązano zagadkę "Kodu Leonarda da Vinci"

| Ciekawostki

Szkocki kościół, opisany w bestellerowym "Kodzie Leonarda da Vinci”, ujawnił swoją kolejną tajemnicę. Thomas Mitchell i jego syn Stuart przez lata próbowali odszyfrować znaczenie figur zdobiących łuki sklepienia i obecnie twierdzą, że im się to udało.

Thomas, 75-letni muzyk i były deszyfrant RAF-u i Stuart, kompozytor i pianista, poinformowali, że figury są utworem muzycznym. Złamanie kodu zajęło im 27 lat.
Stuart Mitchell mówi, że jego oraz jego ojca zafascynowały przed laty postaci 13 aniołów grających na instrumentach oraz 213 figur geometrycznych tworzących złożony wzór. Każdy z nich zawiera tak piękne szczegóły, że pomyśleliśmy, iż to musi być jakaś ukryta wiadomość – stwierdził Stuart.

Do rozszyfrowania zapisanej wiadomości Mitchellowie wykorzystali cymatykę, czyli naukę o falach dźwiękowych i ich oddziaływaniu na substancje fizyczne. Różne fale tworzą bowiem w tych substancjach niepowtarzalne wzory, zwane figurami Chladniego. Gdy ojciec i syn porównali te wzory z rzeźbami z Rosslyn Chapel okazało się, że otrzymali utwór muzyczny.

Simon Beattie z Rosslyn Chapel Trust mówi, że jest bardzo zadowolony, iż zagadka została rozwiązana. Interesuje go też sam utwór. Będzie się mógł z nim zapoznać 18 maja, kiedy to w Rosslyn Chapel odbędzie się koncert czworga śpiewaków, którym będzie akompaniowało ośmiu muzyków.

Rosslyn Chapel Thomas Mitchell Stuart Mitchell Kod Leonarda da Vinci