Sony porozumiało się z hakerem

| Technologia

George „GeoHot" Hotz i Sony zawarli porozumienie, na mocy którego koncern odstąpił od oskarżeń skierowanych przeciwko hakerowi. Hotz zdobył rozgłos, gdy przełamał zabezpieczenia iPhone'a. Ostatnio został pozwany przez Sony, gdyż złamał konsolę PlayStation 3.

Teraz poinformowano, że obie strony zawarły pozasądową ugodę. Jej warunków nie ujawniono, jednak GeoHot zapewnia, że jego zwolennicy będą zadowoleni.

Przedstawiciele koncernu oświadczyli: Sony jest zadowolona z załatwienia sprawy. Wnieśliśmy pozew, by chronić naszą własność intelektualną oraz naszych klientów. Uważamy, że ugoda pozwoliła nam osiągnąć ten cel. Chcemy, by nasi klienci mogli korzystać z naszych produktów i urządzeń w bezpiecznym przyjaznym środowisku oraz chcemy chronić ciężką pracę utalentowanych inżynierów, artystów, muzyków i projektantów gier, który tworzą gry dla PlayStation i wspierają PlayStation Network. Doceniamy wolę wyrażoną przez pana Hotza, który wziął pod uwagę kwestie prawne i współpracował z nami w celu szybkiego rozwiązania problemu.

Sam Hotz stwierdził: Nigdy nie było moim zamiarem ściągnięcie kłopotów na użytkowników ani ułatwianie piractwa. Jestem szczęśliwy, że mam pozew z głowy.

Wydaje się, że Hotz otrzymał coś w zamian za zawarcie ugody. Niewykluczone, że Sony zgodziło się na jakiś rodzaj otwartości PS3. Można również przypuszczać, że - jako iż Hotz proponował w przeszłości Microsoftowi, Nintendo i Sony, że pomoże im zabezpieczyć ich kolejne generacje konsoli - Sony zapłaci GeoHotowi za konsultacje dotyczące bezpieczeństwa przyszłych wersji PlayStation.

Sony haker GeoHot PlayStation 3