Nieodwracalne koszty pajęczego macierzyństwa
Po wykarmieniu młodych matka pająków Stegodyphus lineatus sama staje się posiłkiem swojego potomstwa. Co ciekawe, tkanki uchyłków jelita środkowego zaczynają się rozkładać jeszcze przed wylęgiem. Proces ten maksymalizuje "potencjał odżywczy" samicy.
Zasadniczo większość tkanek odwłoka ulega degeneracji i staje się pokarmem dla młodych, co jest dość niezwykłe - uważa Mor Salomon z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie, której zespół postawił dokładniej zbadać zmiany strukturalne przygotowujące do regurgitacji (zwracania nadtrawionej treści) i ostatecznej matryfagii.
Dane histologiczne Izraelczyków pokazały, że tkanki odwłoka samicy rozkładają się jeszcze podczas inkubacji młodych w kokonie. Po wylęgu stają się półpłynne. Proces ulega intensyfikacji, gdy perspektywa matryfagii się przybliża. Co istotne, jajniki samicy pozostają nietknięte do momentu, aż pajączki zbliżają się do samodzielności. Nasze badania pokazują, że proces rozkładu jest stopniowy, prawdopodobnie, by gdyby coś się stało z pierwszym lęgiem, pozwolić samicy na wyprodukowanie kolejnej partii jaj - wyjaśnia Salomon.
Po ok. 2 tyg. od wylęgu matka zostaje zjedzona przez młode, które nakłuwają jej odwłok i wypijają jego odżywczą zawartość.
Wg Salomon, zachowanie mogło wyewoluować, by zmaksymalizować szanse młodych na przeżycie w pustynnym środowisku, gdzie trudno o inne pożywienie.
Komentarze (0)