USA straciły pozycję lidera listy TOP500
Po raz pierwszy w historii Stany Zjednoczone utraciły pozycję lidera na liście TOP500, na której wymieniono najpotężniejsze superkomputery na świecie. Na liście znajdują się 143 amerykański maszyny, a pierwsze miejsce w liczbie superkomputerów przypadło Chinom, które umieściły na niej 202 urządzenia. Jeszcze pół roku temu USA wygrywały w tej konkurencji z Chinami stosunkiem 169:160.
Kolejnymi krajami, które umieściły najwięcej superkomputerów na liście są Japonia (35 systemów), Niemcy (20), Francja (18) i Wielka Brytania (15). Łączna wydajność wszystkich chińskich superkoputerów wynosi 35,4% wydajności całej listy, a wydajność maszyn z USA to 29,6%.
Po raz pierwszy każdy z 10 najpotężniejszych superkomputerów może pochwalić się wydajnością przekraczającą 10 PFlops. Na liście znajdziemy 181 maszyn o wydajności większej niż 1 petaflop. Jeszcze w czerwcu maszyn takich było 138. Łączna moc obliczeniowa wszystkich superkomputerów z listy wynosi 845 PFlops. Pół roku temu było to 749 PFlops, a przed rokiem – 672 PFlops. Najsłabszy komputer na liście przetwarza dane z wydajnością 548 TFlops. Przed sześcioma miesiącami maszyna ta zajmowała 370. pozycję.
Najpotężniejszym superkomputerem na świecie został, po raz czwarty z rzędu, chiński Sunway TaihuLight, którego zmierzona wydajność wyniosła 93,01 PFLops. Na drugim miejscu znajdziemy chiński Tianhe-2 (33,86 PFlops), a na trzecim Piz Daint czyli Cray XC50 stojący w Szwajcarskim Narodowym Centrym Superkomputerowym w Lugano (19,59 PFlops). Czwarte miejsce należy do japońskiego Gyoukou (19,17 PFlops), a dopiero na piątym wymieniono pierwszy superkomputer z USA. JEst to pięcioletni Cray XK7 o wydajności 17,59 petaflopsów.
Komentarze (0)