TorrentSpy nie dla Amerykanów
Przedstawiciele serwisu TorrentSpy.com, który korzysta z sieci BitTorrent i jest wykorzystywany głównie do nielegalnej wymiany plików, zablokowali dostęp do swoich serwerów użytkownikom z USA. Przeciwko TorrentSpy toczy się obecnie rozprawa sądowa. Pozew wniosła organizacja MPAA, której zadaniem jest ochrona praw twórców filmów.
TorrentSpy – jeden z najpopularniejszych na świecie serwisów torrentowych – zdecydował się na zablokowanie dostępu, gdyż lada dzień sąd ma rozpatrzyć wniosek MPAA o udostępnienie danych osób naruszających prawa autorskie.
Decyzja TorrentSpy o zablokowaniu dostępu klientom z USA nie została narzucona przez żaden sąd – podkreślają przedstawiciele serwisu. Została ona podjęta z powodu niepewności dotyczącej rozwiązań prawnych w USA dotyczących prywatności użytkowników – napisano w oświadczeniu.
Serwery TorrentSpy znajdują się w Holandii, będą więc dostępne osobom poza USA.
Przedstawiciele TorrentSpy twierdzą, że bronią prywatności użytkowników. Dodają przy tym, iż Google, Yahoo i inne wyszukiwarki powinny również być zmartwione. Pewnego dnia ataki na prywatność dotkną i ich.
Komentarze (3)
techon, 29 sierpnia 2007, 10:03
Czemu oni się tak bawią z tymi użytkownikami sieci p2p... Niech np.MPAA które broni praw twórców.... zlokalizują uzytkowników którzy najwięcej sie udzielają na tego typu stronach....
sidknot, 31 sierpnia 2007, 09:21
Wielka strata dla Amerykanów :-[
waldi888231200, 5 września 2007, 01:56
I znów wada prawa o własności intelektualnej .
Powino być tak że prawo gwarantuje konstytucja twórcy i tego prawa się nieda odsprzedać , z tego wynalazku może korzystać każdy po wcześniejszym zgłoszeniu , i uiszczać opłatę w wysokości 3% dochodu z produktu. Wtedy pirat na giełdzie będzie producentem i baradzo chętnie zapłaci te 3% plus 20 % podatku .
Takie rozwiązanie kopnęłoby świat do przodu a tak to chińczycy produkują co chcą i można im naskoczyć a mały kazio za ściągnięcie z sieci kilku piosenek zostaje przestepcą.