Mechaniczny żółw do badania wraków

| Technologia
Courtesy of Centre for Biorobotics, Tallinn University of Technology

Akademicy z Uniwersytetu Technicznego w Tallinie zaprojektowali robota-żółwia U-CAT, który pomoże archeologom w badaniu wraków.

U-CAT porusza się podobnie do żółwi morskich. Niezależnie napędzane cztery płetwy sprawiają, że maszyna jest bardzo sterowna. Jak zapewniają naukowcy, może pływać do przodu i do tyłu, w górę i w dół oraz z miejsca skręcać w dowolnym kierunku. Jak można się domyślić, manewrowość jest bardzo istotna podczas badania zamkniętych przestrzeni. Mechanicznego żółwia wyposażono w kamerę

Courtesy of Centre for Biorobotics, Tallinn University of Technology

Płetwy mogą napędzać U-CAT-a we wszystkich kierunkach bez wzburzania wody czy wzniecania mułu z dna [jak ma to miejsce w konwencjonalnych maszynach ze śrubą], dzięki czemu nie dochodzi do spadku widoczności we wraku - tłumaczy Taavi Salumäe z Centrum Biorobotyki.

Podwodne roboty eksploatowane przez przemysły naftowy i gazowy oraz wojsko nie nadają się do badania wraków - są zbyt duże i za drogie. Na razie tego typu zadania porucza się więc nurkom, ale to z kolei czasochłonne, drogie i niejednokrotnie niebezpieczne przedsięwzięcie.

U-CAT stanowi część finansowanego przez Unię Europejską projektu ARROWS, w ramach którego rozwijane są technologie wspomagające dla archeologów podwodnych. Zostaną one przetestowane w Morzach Śródziemnym i Bałtyckim, dwóch historycznie istotnych i bardzo odmiennych środowiskowo regionach Europy.

 

U-CAT robot żółw wrak archeolog badanie Taavi Salumäe