Problemy z aktualizacją do Windows 7
Na forum technicznym Microsoftu ukazały się wpisy od użytkowników, którzy informują o poważnych problemach podczas aktualizacji Windows Visty do Windows 7. Pierwszy z nich poinformował, że jego komputer zaczął bez przerwy się restartować.
Użytkownik JSchneider21 napisał, że podczas ostatniego kroku aktualizacji - przenoszenia plików, programów i ustawień - otrzymał komunikat o nieudanej instalacji. Komputer poinformował go, że przystępuje do odzyskiwania wcześniej zainstalowanej wersji Visty i zaczął wielokrotnie ponownie się uruchamiać.
Kilku użytkowników poinformowało o podobnych problemach. Na razie trudno jest wyjaśnić przyczynę kłopotów. Kopie Windows 7, z których korzystali użytkownicy, pochodziły zarówno z witryn Microsoftu jak i ze współpracujących z nim firm. Być może w tym przypadku, jak wyjaśnia na forum inżynier z Microsoftu, problemem jest sposób wypalenia płyty po pobraniu jej obrazu. Powinna być ona nagrywana z najniższą prędkością, by podczas zapisywania danych nie pojawiły się na niej błędy.
Trudniej jednak będzie wyjaśnić podobne kłopoty w przypadku osób, które kupiły już nagrane płyty.
Na razie Microsoft usiłuje zebrać dane na temat konfiguracji komputerów, których użytkownicy nie mogli zaktualizować systemu.
O problemie informuje kilka osób, które używają notebooków. Wygląda na to, że Microsoft wie o kłopotach od kilku miesięcy. Pod koniec lipca na stronach koncernu pojawiła się bowiem porada, co robić w przypadku wielokrotnych restartów komputera po próbie aktualizacji w Visty do Windows 7. Użytkownicy wspomnianego forum informują jednak, że w ich przypadku porada nie działa.
Aktualizacja:
Microsoft informuje, że problemy dotyczą setek użytkowników, którzy przez internet pobrali kopie Windows 7. Nie wiadomo, co jest przyczyną występowania błędów.
Z najnowszych doniesień wynika, że z błędami borykają się osoby, które pobrały kopie sprzedawane studentom po promocyjnej cenie przez firmę Digital River. Nie są to obrazy ISO. Digital River rozprowadza Windows 7 w formie pliku wykonywalnego .exe oraz dwóch dodatkowych plików z rozszerzeniem .box.
Komentarze (1)
Jurgi, 26 października 2009, 21:34
W przypadku wszelkich duży aktualizacji od MS stosuję jedną podstawową zasadę: odczekać. Niech inny robią za testerów. W większości przypadków to popłaca. Z instalacją SP3 do XP czekałem prawie rok, żeby mieć pewność, że naprawili wszystkie błędy. A i tak okazało się po fakcie, że SP3 gryzie się z ruterami Wi-Fi od D-linka i mało jobla nie dostałem, próbując rozwikłać zagadkę.