Rosyjscy rewolwerowcy
U wielu znanych rosyjskich liderów, w tym u Władimira Putina, eksperci odkryli nową cechę charakterystyczną. Nazwali ją "chodem rewolwerowca", gdyż jej pojawienie się może być wywołane treningiem z bronią.
Profesor Bas Bloem i jego koledzy specjalizują się w mechanice ludzkiego chodu. Natrafili na YouTube na liczne wideo z udziałem prezydenta Putina i w oczy rzucił im się specyficzny sposób jego poruszania się. Putin podczas chodu mniej porusza prawym ramieniem niż lewym. Taki sposób chodzenia może być wczesnym objawem choroby Parkinsona. Szukając innych niż choroba wyjaśnień naukowiec dotarł do podręcznika KGB, w którym opisano, w jaki sposób należy się poruszać. Podczas poruszania się należy trzymać broń przy klatce piersiowej lub w prawej dłoni. Ruch do przodu powinien być wykonywany jedną stroną, zwykle lewą, która ma przesuwać się w kierunku ruchu. Naukowcy zaczęli zastanawiać się, czy praca w KGB wpłynęła na sposób poruszania się prezydenta Rosji. Jeśli tak, to podobnie powinni się poruszać inni rosyjscy oficjele, którzy przeszli szkolenie z bronią.
Uczeni przejrzeli filmy z udziałem wielu rosyjskich polityków i urzędników i stwierdzili, że "chód rewolwerowca" widać również u premiera Miedwiediwa, dwóch byłych ministrów obrony (Sierdiukowa i Iwanowa) czy u dowódcy Zachodniego Okręgu Wojskowego generała Sidorowa.
Naukowcy uważają, że przy diagnozie choroby Parkinsona należy wziąć pod uwagę ewentualne szkolenie pacjenta. Ich zdaniem sposób poruszania się Putina, Miedwiediewa i innych można z większym prawdopodobieństwem wyjaśnić właśnie szkoleniem niż początkiem choroby. Tym bardziej, że podobny sposób poruszania się zauważono na zachowanych filmach dokumentujących życie kowbojów z Dzikiego Zachodu. Należy to rozróżnienie wprowadzić do diagnostyki - stwierdzają uczeni.
Komentarze (1)
sator666, 16 grudnia 2015, 13:44
Ach ci naukowcy... W jednym filmie dokumentalnym o Putinie było to wyjaśnione, dlaczego tak chodzi "jak kaczka". Putin ma to już od młodości. Zawsze udawał ważnego bandziora i weszło mu to w krew, a teraz musi w oficjalnych wystąpieniach przybierać inną postawę i to powoduje, że zachowuje się nienaturalnie. Zatem cały czas kontroluje swoje ruchy i wygląda to dziwacznie. Już jego matka zwracała mu uwagę, że chodzi jak pingwin i żeby pracował nad swoim chodem, bo taki chód nie przystoji prezydentowi.