Znaleziono jeden z największych diamentów
W kopalni diamentów w Lesoto znaleziono kamień o wadze 910 karatów. To piąty największy bezbarwny diament wysokiej jakości, jaki kiedykolwiek znaleziono. O odkryciu poinformowała firma Gem Diamonds, do której należy kopalnia Ghagoo w Bostwanie oraz 70% udziałów w kopalni Letseng w Lesoto. Poprzednim rekordowo dużym diamentem z kopalni Letseng był 603-karatowy Lesotho Promise odkryty w 2006 roku.
Od czasu gdy w 2006 roku firma Gem Diamonds nabyła kopalnię Letseng, wydobyto tam jedne z najpiękniejszych kamieni na świeci, w tym 603-karatowy Lesotho Promise. Obecnie znaleziony diament o wyjątkowo wysokiej jakości jest największym kamieniem, znalezionym w tej kopalni, poinformował Clifford Elphick, dyrektor wykonawczy Gem Diamonds. To znaczące wydarzenie dla wszystkich udziałowców Gem Diamonds, w tym dla pracowników, posiadaczy akcji oraz rządu Lesoto, który jest naszym partnerem w kopalni Letseng, dodał.
Kamieniowi nie nadano jeszcze nazwy. Specjaliści szacują, że surowy bezbarwny kamień, o ile nie ma w nim większych inkluzji, może zostać sprzedany za około 40 milionów dolarów. Przypominają, że znaleziony w 2015 roku Lesedi la Rona o wadze 1109 karatów został sprzedany za 53 miliony USD.
Odkrycie to dobra wiadomość dla Gem Diamonds. W ostatnich latach w jej kopalniach nie znaleziono bowiem dużych diamentów, przez co pozycja finansowa firmy uległa zachwianiu. Po podaniu informacji o najnowszym odkryciu cena akcji firmy wzrosła o 15%, a jej rynkowa kapitalizacja zwiększyła się do około 180 milionów dolarów.
Komentarze (3)
Jack Malecki, 19 stycznia 2018, 16:39
Szkoda tylko, że mieszkańcy Lesoto na tym nie skorzystają, tylko Gem Diamonds, zapewne amerykańska...
pogo, 20 stycznia 2018, 22:50
Zwróć uwagę na cenę diamentu w stanie surowym... Podejrzewam, że to może nie starczyć na utrzymanie maszyn przez rok...
To nie wygląda na szczególnie duże pieniądze w stosunku do kosztów (szacowanych przeze mnie zupełnie w ciemno, bez żadnej wiedzy na ten temat)
Jarkus, 21 stycznia 2018, 13:01
To jakaś komunistyczna agitacja?
Komentarz pozbawiony cienia refleksji. Słaby jak na forum Kopalni Wiedzy. Więcej czasu zajęło napisanie tego postu, niż sprawdzenie podstawowych informacji na temat kopalni i Gem Diamonds.
W 2 minuty można było sprawdzić, że:
- Gem Diamonds to spółka międzynarodowa o korzeniach brytyjskich
- kopalnia Letseng ma ekstremalnie ubogą rudę + trudne warunki klimatyczne
Mieszkańcy Lesoto już z tego znaleziska korzystają i skorzystają w przysłości. Jak?
1) Z artykułu wiadomo, że współwłaścicielem kopalni jest rząd Lesoto. Zatem będzie partycypował w zyskach.
2) Zanim pojawi się zysk, żeby znaleźć tylko ten jeden diament, trzeba było przerobić w trudnych warunkach średnio prawie 50 tysięcy ton rudy. To masa pracy dla wielu ludzi. To energia dla maszyn i paliwo które trzeba kupić. Przy takim przedsięwzięciu wyżyje też wielu drobnych podwykonawców. Potem te pieniądze idą dalej - robotnik (i menedżer) chce się w weekend zabawić. Itd.
Do tego wszystko powyżej jest opodatkowane, więc państwo zarabia podwójnie - zanim pojawi się zysk z kopalni + część późniejszych zysków jako współudziałowiec.
I zanim ktoś rzuci kolejnym sloganem jak to władcy afrykańskich krajów żerują na biedzie swych obywateli i marnotrawią podatki, to proszę przeznaczyć 5 minut na lekturę n.t. Lesoto.
Przypominam: jesteśmy na Kopalni Wiedzy a nie "Skarbnicy Sloganów".