Drzewa szybciej rosną
Autorzy badań opublikowanych w ostatnim numerze Proceedings of the National Academy of Science (PNAS) zauważają, że lasy na wschodnim wybrzeżu USA rosną szybciej, a przyczyną tego zjawiska mogą być zmiany klimatyczne. Prowadzone przez 22 lata obserwacje wykazały, że ponad 90% drzew rośnie od dwóch do czterech razy szybciej, niż przewidywali naukowcy.
Pod uwagę wzięto 55 grup drzew z lasów stanu Maryland, które były reprezentatywne dla całego Wschodniego Wybrzeża. Uczeni uważają, że ich szybszy wzrost został spowodowany zwięĸszonym stężeniem dwutlenku węgla w atmosferze. Z kolei drzewa, dzięki szybkiemu wzrostowi, zbierają z atmosfery więcej tego gazu, niwelując w pewnym stopniu jego wpływ na klimat.
Autorzy badań, ekolodzy lasów Geoffrey Parker i Sean McMahon ze Smithsonian Institute mówią, że drzewa nie będą bez końca przyspieszały wzrostu. Mają bowiem do dyspozycji ograniczoną ilość wody i środków odżywczych w glebie. W pewnym momencie ich szybki wzrost ulegnie zatrzymaniu. Nie wiadomo, jak wpłynie to na poziom CO2 w atmosferze.
Komentarze (10)
sylkis, 3 lutego 2010, 13:51
literowka w tytule
p53, 3 lutego 2010, 13:55
ja nie widze zadnej literowki, a watpie zeby w ciagu 2 minut cos poprawiono
nieuk, 3 lutego 2010, 16:28
A nie mówiłam, że rosną szybciej! Przecież to widać nie tylko w Ameryce, ale szczególnie w miejscach, gdzie dużo CO2. Choćby w Warszawie. Będą rosły,do kresu swoich genetycznych możliwości, chyba, że chorzy esteci do gołej ziemi zeskrobywać będą wszystkie jesienne liście i igły. Mam nadzieję, że w lasach ich mniej. Znaczy się, chorych estetów.
Mariusz Błoński, 3 lutego 2010, 19:51
Były nawet dwie literówki, ale jakoś szybko je dostrzegliśmy. Najwyraźniej w chwili, gdy sylkis zostawiał komentarz.
inhet, 3 lutego 2010, 22:02
Drzewa to organizmy poikilotermiczne, więc nie wyłącznie dostępność CO2 ma tu wpływ szczególnie że wzrosła ona ledwie o ułamek ppm. Za to wzrost temperatury o jeden kelwin przyspiesza reakcje enzymatyczne przynajmniej o 10 %.
Douger, 3 lutego 2010, 23:34
Ale rośnie na wysokość czy w miąższość , bo to baaardzo istotna różnica.
odalisques, 5 lutego 2010, 04:01
To brzmi tak, jakby nie drzewa przyspieszyły swój wzrost, lecz naukowcy źle ów szacowali w przeszłości.
j50, 7 lutego 2010, 04:36
Z szybszego wzrostu drzew praktycznie nic nie wynika dla globalnego CO2 w atmosferze. Główny przyrost biomasy wynikający z fotosyntezy następuje w oceanach, a nie w środowisku lądowym. Kluczowym zaś jest eliminacja węgla poprzez jego unieruchomienie w osadach. I tu znowu głównie pracują oceany. Zdecydowana większość osadów oceanicznych to są osady organogeniczne. Ich rozkład jest bardzo powolny, bowiem panuje tam temperatura ok. 4°C oraz biosfera jest mocno zredukowana populacyjnie. Rośliny lądowe mają niewiele znaczące oddziaływanie na globalny CO2.
Natomiast wzrost tempa przyrostu biomasy roślin drzewiastych może mieć duże znaczenie ekonomiczne. Ale to już inna sprawa - poza globalnym CO2.
Douger, 7 lutego 2010, 14:15
Ale dalej nikt nie potrafi odpowiedzieć czy chodzi o przyrost na wysokość, czy przyrost w masę. A to z punktu widzenia rośliny jest dużą różnicą ze względów fizjologicznych. I o ile przyrost masy może być związany z zawartością CO2 w atmosferze o tyle przyrosty na wysokość już nie bardzo. Dodam jeszcze tylko, że wysokość drzewa i jego masa są dość słabo skorelowane.
thibris, 10 lutego 2010, 15:43
Strzelam tylko - że drzewa jako takie nie mogą mieć nadwagi, więc rozwijają się tak jak do tej pory (jeśli chodzi o wygląd - masa/wysokość) lecz po prostu szybciej.