Jedzenie ziemi korzystne dla żołądka
Na całym świecie wiele osób wykazuje skłonności do geofagii, czyli zjadania gleby. W najnowszym numerze The Quarterly Review of Biology opisano szeroko zakrojoną analizę badań na ten temat, która wskazuje, że takie zachowanie jest korzystne dla zdrowia.
Z badań wynika bowiem, że geofagia chroni żołądek człowieka przez toksynami, pasożytami i patogenami.
Pierwsze pisemne świadectwo dotyczące ludzkiej geofagii pozostawił nam Hipokrates. Od tamtego czasu doniesienia o zjadaniu ziemi, szczególnie przez dzieci i kobiety w ciąży, nadchodzą z całego świata. Dotychczas jednak naukowcy nie potrafili wyjaśnić, dlaczego ludzie jedzą ziemię. Istniało wiele prawdopodobnych teorii: od potrzeby zaspokojenia głodu tam, gdzie występuje niedobór żywności, po konieczność zapewnienia organizmowi mikroelementów, których brakuje w diecie. Inna teoria mówiła o ochronie przed patogenami, pasożytami i toksynami roślinnymi.
Sera Young wraz ze swoim zespołem z Cornell University postanowiła przyjrzeć się bliżej doniesieniom o geofagii. Utworzono bazę danych, w której znalazło się 480 doniesień o kulturowo uwarunkowanej geofagii. Pochodziły one od misjonarzy, lekarzy, podróżników czy antropologów. W bazie zebrano maksymalnie dużo szczegółów dotyczących warunków w jakich dochodziło do zjadania ziemi oraz tego, kto poddawał się takim praktykom.
Uczeni doszli do wniosku, że hipoteza o głodzie jest małoprawdopodobna, gdyż geofagię notuje się nawet tam, gdzie nie brakuje żywności. Ponadto, gdy ludzie jedzą ziemię, spożywają tak małe jej ilości, że nie zaspokoją uczucia głodu.
Hipoteza o składnikach odżywczych też nie wytrzymuje krytyki. Najczęściej bowiem spożywane są różne typy gliny, które zawierają niewiele żelaza, cynku czy wapnia. Ponadto, jeśli chodziłoby np. o wapń, to można by oczekiwać, że geofagia będzie nasilała się w okresie młodości czy starości, gdy zapotrzebowanie na ten pierwiastek jest największe. Nie stwierdzono jednak takiej zależności. Niektórzy sugerowali, że geofagia ma związek z anemią, ale badania wykazały, ze ludzie jedli ziemię nawet wówczas, gdy otrzymywali w diecie suplementy żelaza. Co więcej, niektórzy specjaliści sugerują, że glina w żołądku może utrudniać przyswajanie, więc nie chodzi tutaj o braki w diecie.
Zdaniem uczonych z Cornell najbardziej pasuje teoria o ochronie przed pasożytami, toskynami czy patogenami. Z bazy danych wynika bowiem, że geofagia najczęściej występuje u kobiet we wczesnych stadiach ciąży oraz u dzieci. Obie te kategorie są szczególnie wrażliwe na patogeny i pasożyty. Ponadto z geofagią najczęściej mamy do czynienia w tropikach, gdzie w żywności występuje bardzo wiele mikroorganizmów. Badania wykazały również, że ludzie często jedzą ziemię w momencie, gdy mają problemy z przewodem pokarmowym. Mało prawodpodobne, by problemy te były wywoływane przez geofagię, gdyż zjadana glina wykopywana jest z pewnej głębokości, gdzie patogeny i pasożyty raczej nie występują. Glina ta jest też gotowana przed spożyciem.
Komentarze (2)
romero, 6 czerwca 2011, 16:41
W ziemi jest witamina B12, której człowiek nie produkuje (tzn produkuje ale w odolnej części jelita grubego i już stąd nie jest przyswajana) a znajduje się ona w ziemi. Dostaje się tam poprzez odchody zwierząt. Być może ludzie jedzący ziemię, odczuwają zapotrzebowanie na B12 stąd jedzą ziemię - tą próchniczą warstwę, ale dlaczego jedzą głębokokopana glinę to jest problem do wyjaśnienia.
krzysiek, 7 czerwca 2011, 02:22
Hmm, czy ja dobrze zrozumiałem?
Były sobie 3 hipotezy, 2 zostały wykluczone i na podstawie tego została wywnioskowana prawdziwość trzeciej hipotezy ?
mjmartino, 7 czerwca 2011, 10:14
Hmm
A czemu nikt nie zbadał tej gliny co w niej występuje ??
Gotowana hmm .. niewielkie ilość to a ile to jest ? garść gliny czy łyżeczka
Jakby nie patrzeć ciekawe zagadnienie