30% Chińczyków nie zna mandaryńskiego
Rzeczniczka Ministerstwa Edukacji Xu Mei poinformowała, że ok. 400 mln Chińczyków (30%) w ogóle nie posługuje się oficjalnym językiem Państwa Środka - mandaryńskim. Duża część pozostałych mówi zaś źle.
Partia komunistyczna od dziesięcioleci promuje mandaryński, by zjednoczyć wielojęzycznych obywateli Chin. Jej wysiłki spełzają jednak na niczym m.in. w wyniku rozmiarów kraju i nieinwestowania w edukację.
Władze przyznają, że zapewne nigdy nie uda się doprowadzić do tego, by cały kraj mówił po mandaryńsku (choć nawet sama używana w ChRL nazwa tego języka putonghua, dosł. "mowa powszechna", sugerowała, że mogłoby być inaczej).
Xu Mei uważa, że kraj nadal musi inwestować w promocję mandaryńskiego. Od 15 lat rokrocznie organizowana jest kampania promocyjna mandaryńskiego, która w tym roku skupi się na wsi i obszarach zamieszkiwanych przez mniejszości etniczne.
Przeciwko obowiązkowi używania mandaryńskiego w szkołach protestowali już Tybetańczycy, a w 2010 r. kilkaset osób wyszło na ulice Kantonu, by wyrazić swój sprzeciw wobec marginalizowania roli języka kantońskiego.
Komentarze (0)