Nanorurki jak flash
Naukowcy z Finlandii stworzyli pamięć masową z węglowych nanorurek, której prędkość pracy dorównuje kartom pamięci czy klipsom USB. Odczyt i kasowanie danych odbywa się w ciągu 100 nanosekund, czyli 100 000 razy szybciej, niż wcześniej wyprodukowane nanorurkowe pamięci masowe. Fińskie urządzenie wytrzymuje ponad 10 000 cykli zapisu/kasowania.
Päivi Törmä z uniwersytetu w Helsinkach stwierdził: Pod względem prędkości i wytrzymałości, nasza pamięć jest tak dobra jak komercyjne dostępne kości flash.
Do stworzenia układów wykorzystano tranzystory polowe z węglowych nanorurek. Zostały one umieszczone na krzemowym podłożu i odizolowane od niego za pomocą 20-nanometrowej warstwy tlenku hafnu. To właśnie użycie tlenku hafnu jest kluczem do szybkiej pracy pamięci. Na niego nałożono kilka kropel roztworu zawierającego nanorurki. Średnica każdej z nich wynosi od 1,2 do 1,5 nanometra, a długość to od 100 do 360 nanometrów. Następnie za pomocą mikroskopu sił atomowych zidentyfikowano odpowiednio ułożone nanorurki, które połączono za pomocą palladu, tworząc w ten sposób dren i źródło. Rolę bramki pełni krzemowe podłoże. W końcu na warstwę nanorurek nałożono kolejną 20-nanometrową warstwę tlenku hafnu, tworząc izolację.
Na razie nanorurkowe układy pamięci są w stanie przechowywać dane przez około 42 godziny. To niewiele, dlatego Törmä i jego zespół chcą wydłużyć ten czas. Uważają, że można tego dokonać poprzez dodanie warstwy tlenku pomiędzy bramkę a nanorurki.
Komentarze (4)
woytekp, 27 stycznia 2009, 22:12
Ech ci nanohydraulicy, czego to nie wymyślą...
MrVocabulary (WhizzKid), 28 stycznia 2009, 10:21
Eee tam przewodzenie prądu - ja czekam aż zrobią materiał, który będzie na życzenie przewodził wodę! Zapewne kwestia czasu ;-)
mikroos, 28 stycznia 2009, 18:04
Czekaj, czekaj - to nie nazywało się przypadkiem "zawór"?
amur49, 25 stycznia 2011, 11:37
Jeśli do operowania nanorurkami trzeba było użyć mikroskopu sił atomowych, to cała operacja na jednym (!) tylko układzie musiała długo trwać. Na praktyczne, komercyjne zastosowanie pomysłu przyjdzie dłuuugo poczekać, o ile w ogóle się doczekamy.