Wykrywanie schizofrenii w nabłonku węchowym
Dotąd biomarkery schizofrenii można było wykryć w mózgach pacjentów dopiero podczas autopsji. Stawiając diagnozę, lekarze polegali więc na testach psychologicznych oraz wywiadach. Ponieważ izraelsko-amerykański zespół stwierdził ostatnio, że w neuronach węchowych schizofreników występuje podwyższony poziom mikroRNA-382, specjaliści sądzą, że uda się przyspieszyć moment wykrycia choroby i wdrożenia terapii.
Na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa pobrano neurony węchowe osób ze stwierdzoną schizofrenią i ludzi zdrowych. Później próbki zbadano w laboratorium doktora Noama Shomrona z Uniwersytetu w Tel Awiwie.
Izraelczycy skupili się na mikroRNA - jednoniciowych cząsteczkach RNA regulujących ekspresję genów. Okazało się, że w porównaniu do grupy kontrolnej, u chorych występował podwyższony poziom mikroRNA-382.
Naukowcy zauważyli, że poziom mikroRNA-382 był podwyższony w hodowanych komórkach węchowych schizofreników oraz w neuronach nabłonka węchowego, zgromadzonych dzięki laserowemu pozyskiwaniu mikroskrawków (LCM).
Jak tłumaczy Shomron, prace zaczęły się od zawężenia mikroRNA do zestawu o odmiennej ekspresji. Później u schizofreników wykryto większe stężenie mikroRNA-382. Dalsze badania wykazały, że kontroluje ono geny związane z neurogenezą. FGFR1 i SPRY4 wpływają na szlak sygnałowy czynnika wzrostu fibroblastów (FGF), co sugeruje, na jakiej drodze dochodzi do zaburzenia rozwoju mózgu.
Ponieważ próbki pobiera się ambulatoryjnie w znieczuleniu miejscowym, a profil mikroRNA jest gotowy już po paru godzinach, metodę można łatwo przekształcić w stosunkowo prosty i dokładny test diagnostyczny.
Dr Shomron zaznacza, że trzeba jeszcze sprawdzić, czy poziom mikroRNA-382 wzrasta, nim symptomy choroby staną się widoczne, czy najpierw rozwija pełnoobjawowa schizofrenia.
Komentarze (2)
Rafiki, 13 lutego 2014, 15:16
Metoda z węchem może być naprawdę spoko, ale zanim trafi na nasz rynek to miną jeszcze całe lata. W ogóle uważam, że zanim pobiegnie się do psychiatry, lepiej się najpierw samemu zdiagnozować, np. jednym z takich testów: http://schizofreniatest.pl/
Cretino, 13 lutego 2014, 16:42
nie istnieje taka choroba jak schizofrenia ... schizofrenia jest zespolem objawów a nie chorobą i jest konsekwencja (moze byc) bardzo wielu roznych czynników patogennych ... nie ma jednego okreslonego wzorca powstawania schizofrenii albo (jesli jest) zaburzenia o podobnym charakterze kwalifikuje sie jako schizofrenia choc wcale one schizoifrenia nie sa i mam tu na mysli powiklania chorob autoimmunologicznych (toczeń itd.), zatruc toksynami, infekcje wirusowe i bakteryjne (ostatnio duzo sie pisze o np. amebach powodujacych objawy bardzo podobne do schizofrenii co sie wykrywa - te ameby - dopiero w czasie autopsji)