Błyskawiczny opatrunek w piance

| Medycyna
Johanne Brunet

Remedium Inc., niewielka firma z amerykańskiego stanu Maryland, otrzymała pierwszą nagrodę w kategorii "Najbardziej obiecująca idea związana z bezpieczeństwem" w konkursie Global Security Challenge 2009. Wyróżnionym wynalazkiem jest specjalna pianka błyskawicznie hamująca krwawienie.

Preparat opracowany przez specjalistów z firmy Remedium oparty jest na chitosanie - polisacharydzie wytwarzanym m.in. przez skorupiaki. Substancję tę umieszczono w specjalnym roztworze i zamknięto pod ciśnieniem tak, by w razie zranienia można ją było rozpylić nad uszkodzonym fragmentem skóry. Bardzo ważny jest fakt, iż do aplikacji środka nie potrzeba stosować miejscowego ucisku, co ma znaczny wpływ m.in. na ograniczenie ryzyka infekcji oraz wywołania bólu u poszkodowanego.

Po nałożeniu piankowatego roztworu cząsteczki chitosanu silnie przylegają do powierzchni skóry, a następnie tworzą szczelną powłokę blokującą wypływ krwi i sprzyjającą jej krzepnięciu. Co więcej, pozyskany ze skorupiaków polisacharyd posiada właściwości bakteriobójcze, dzięki czemu możliwe jest ograniczenie ryzyka zakażenia rany oraz związanego z tym spowolnienia procesu gojenia. 

Nasz nowy produkt (...) nie wymaga specjalnego treningu, więc może być dystrybuowany między żołnierzami, ratownikami czy cywilami z myślą o nagłych wypadkach lub sytuacjach, w których ginie wiele osób. Aktualnie nie są dostępne produkty efektywnie radzące sobie z urazami nienadającymi się do uciskania - podkreśla Matt Dowling, dyrektor generalny firmy Remedium.

Opatrunek w piance będzie wymagał jeszcze wielu testów. Nagroda w wysokości 10 tysięcy dolarów, jaką firma Remedium otrzymała za zwycięstwo w Global Security Challenge 2009, z pewnością nie pozwoli na przeprowadzenie wszystkich potrzebnych badań, lecz nawet ta kwota (i odrobina zdrowego rozgłosu) przybliża nas do rynkowego debiutu tego produktu.

opatrunek chitosan rana krew wypadek ofiara żołnierz