Osobowość finansowa
Sposób, w jaki otwieramy wyciągi z konta czy kupujemy, ujawnia, wg ekonomistów, nasz typ osobowości finansowej. Ze względu na podejście do pieniędzy można wyróżnić 5 podstawowych typów: Luzaka, Uchylacza, Ciułacza, Potwierdzacza i Szastacza.
Luzak nie sprawdza stanu konta do momentu, aż pojawią się kłopoty. Takich osób jest sporo, bo stanowią one 59,3% klientów banków. Uchylacz (24,6%) notorycznie unika otwierania korespondencji i łudzi się, że nie ma długów. Ciułacz (13,7%) otwiera listy natychmiast po wyjęciu ze skrzynki, bojąc się straty bądź licząc na pomnożenie oszczędności. Potwierdzacz (2%) szasta pieniędzmi na pokaz lub by poprawić sobie humor. Najmniej liczną kategorią są Szastacze (0,4%), którzy kupują impulsywnie aż do bankructwa.
Wyniki pochodzą z brytyjskiego badania Reader's Digest. Wzięło w nim udział 1417 dorosłych. Ciekawe, jak licznie reprezentowane byłyby poszczególne typy w naszym kraju...
Komentarze (2)
lucky_one, 4 czerwca 2009, 09:16
To co, robimy sondę?
Ja kwalifikuję się chyba do Ciułacza, choć mam też zadatki na Potwierdzacza, ale stricte do obu typów nie pasuję:
Owszem, otwieram korespondencję szybko, ale po prostu lubię mieć wszystkie informacje przed sobą - z banku na zysk raczej nie liczę, a straty nie muszę się obawiać bo konto z reguły i tak puste lub prawie puste
Co do zakupów to zawsze są przeze mnie bardzo przemyślane, za wyjątkiem gdy faktycznie kupię kilka rzeczy dla poprawienia sobie humoru - ale robię to wyłącznie w sytuacji gdy wiem że mogę sobie na to pozwolić :/
Coś mi wygląda że specjalnie dla mnie powinni stworzyć jakiś nowy typ Np. Kalkulant
thibris, 4 czerwca 2009, 19:37
Ja otwieram pocztę z banku tylko po to by potwierdzić, że to kolejny spam reklamowy. Zysków żadnych mieć nie mogę, strat też bo niby skąd, skoro żadnych długów sobie nie robię. Do tego konta sprawdzać nie muszę, gdyż powiadomienia o wszelakich operacjach na koncie dostaję esemesem.
Badanie na siłę w stylu psychozabaw z Przyjaciółki...
Równie dobrze można by zrobić takie badanie na esemesach z banku - tylko że ono kompletnie nic o ludziach nie mówi.