Pilot do telewizora dla psów
Brytyjska firma Wagg stworzyła pierwszego na świecie pilota do telewizora dla psów.
Wagg przeprowadziła sondę wśród właścicieli psów i odkryła, że 91% respondentów regularnie ogląda telewizję razem ze swoimi czworonogami. By stworzyć pilota specjalnie dla psów, nawiązano więc współpracę z Ilyeną Hirskyj-Douglas, ekspertką w zakresie interakcji zwierzę-komputer z University of Central Lancashire. Prototyp jest obecnie testowany.
Urządzenie wykonano z wodoodpornego plastiku (jest on także odporny na ścieranie), dlatego psy mogą je gryźć jak zabawkę. Umieszczono na nim 3 duże przyciski w kształcie kości, śladu łapy i piłki. Za ich pomocą można włączyć i wyłączyć telewizor, zmienić kanał lub uruchomić pauzę. Guziki piszczą w czasie naciskania. W pilocie znajduje się otwór, przez który można przeciągnąć sznurek (dzięki niemu psy mogą go przeciągać w dowolne miejsce).
Dan Reeves, rzecznik Wagg, podkreśla, że ludzie często czują się winni, zostawiając psy same. Chcieliśmy więc stworzyć coś, co mogłoby zapewnić psom rozrywkę i uspokoić właścicieli, że czworonogi mają się dobrze.
Nasze badania pokazują, że przeciętny pies ogląda obecnie ponad 9 godzin telewizji tygodniowo, co pokazuje, że już teraz technologia odkrywa dużą rolę w życiu naszych pupili - dodaje Hirskyj-Douglas.
Po zakończeniu testów Wagg chce poszukać firmy, która podjęłaby się produkcji urządzenia.
Komentarze (4)
Gość Astro, 6 lipca 2016, 13:10
Fajnie. Tylko czy nie lepsza zwyczajna kość?
Pomyśleli może o zmianie kolorystyki? (pies nie widzi zieleni)
Pomyśleli może o większej częstotliwości odświeżania? (dla psa nasze standardy to jednak film poklatkowy)
Pomyśleli zapewne tylko o tym, by zrobić kasę (z całym szacunkiem dla ludzi, którzy mają psy, ale większość z nich to debile).
Pies potrzebuje PRZESTRZENI.
Nie znam się, ale może większość tych ludków powinna sobie zamiast psa sprawić żółwika? Pewnie bardziej bezstresowo przetrwa kilkugodzinną "rozłąkę".
pogo, 6 lipca 2016, 14:01
Jest to jedna z bzdur jakie są często powtarzane.
Pies dostrzega MIGOTANIE do ok. 60Hz, a człowiek do 50Hz. Jednak granica postrzegania ruchu dla człowieka to jest już 12fps, więc dla psa pewnie coś koło 15-20fps. Nie jest to może płynny ruch, ale jednak już ruch, nie pokaz slajdów.
Z tego wynika, że nasze filmy 24-30fps psy doskonale odbierają jako ruch, a ekrany LCD raczej nie mają odświeżania poniżej 60Hz, a wiele ma ponad 100, więc żaden problem dla psa. Szczególnie, że LCD nie mruga.
Wzrok kotów jest jeszcze bardziej czuły na ruch, ale wciąż nasza telewizja jest dla nich wystarczająco płynna.
Co do reszty Twoich argumentów, to nie mam zastrzeżeń.
Gość Astro, 6 lipca 2016, 15:15
Być może masz rację, bo psem nie jestem i nie potrafię się za nie wypowiadać. Swoich telewizją nie karmię, bo miałbym obawy (przy dzisiejszej telewizji) o ich zdrowie psychiczne (sam nie stosuję).
Widzę, że mimo braku PRZESTRZENI masz już telepatyczną więź.
pogo, 6 lipca 2016, 16:34
Zwyczajnie obserwuję jak moje koty reagują na ruch na ekranie.
Gdyby uważały, że to jest drażniące mruganie to szybko uciekałyby wzrokiem od tego, a są wyraźnie zainteresowane zawartością gdy coś się rusza i przypomina potencjalną ofiarę/zabawkę.
Chętnie bym przeprowadził test jak wolne slajdy musza być by kot przestał reagować, ale kot przestaje reagować po najdalej pół minuty "zabawy".