Powrót (agresywnego) puszczyka

| Ciekawostki
Denis-Carl Robidoux, CC

Puszczyk kreskowany (Strix varia), który w styczniu i lutym tego roku atakował w parku w Oregonie biegaczy, atakuje znowu od końca listopada, tym razem pracowników rządu.

Wg Tibby Larson, rzeczniczki Departamentu Parków Miejskich, sowa napadła w pobliżu Capitolu na co najmniej 3 osoby. Jest bardzo cicha. Człowiek sobie idzie i myśli o swoich sprawach, aż tu nagle coś podlatuje go od tyłu. Jeśli przebywacie w okolicy, doradzamy włożenie kapelusza/czapki bądź wzięcie ze sobą parasola.

Larson dodaje, że puszczyk nie uwziął się wcale na pracowników agend rządowych, chodzi raczej o zrobienie wrażenia w sezonie godowym. Prof. David Craig z Willamette University wyjaśnia, że o tej porze roku sowy i orły zalecają się i ustanawiają terytoria, przez co stają się agresywne. Jaja są składane w lutym.

W parku zawieszono 20 ostrzegawczych znaków. Ich pomysłodawczynią jest Rachel Maddow ze stacji MSNBC, która sugerowała w swoim show, że na żółtym tle powinno się umieścić postać uciekającego człowieka, ściganego przez ptaka z wysuniętymi szponami.

Dzięki sprzedaży znaku udało się uzbierać ponad 20 tys. dolarów dla lokalnych parków. Tutejszy browar Gilgamesh Brewing upamiętnił sowę w nazwie nowego rodzaju jasnego piwa (pale ale) - Hoot Attack.

puszczyk kreskowany Oregon Salem Capitol atak Tibby Larson