Rafy chronią majątek i życie
Analiza 27 badań dotyczących rozpraszania fal na rafach koralowych ujawniła, że te naturalne bariery ratują majątek i życie 200 milionów ludzi. To dodatkowy powód, by chronić rafy ginące wskutek działalności człowieka.
Wraz z globalnym ociepleniem zwiększa się poziom oceanów i mamy do czynienia z coraz bardziej gwałtownymi zjawiskami pogodowymi. Zagrażają one setkom milionów ludzi zamieszkujących morskie wybrzeża. Już teraz eksperci wymieniają kolosalne kwoty, które trzeba będzie wydać na wzmacnianie i rozbudowywanie falochronów chroniących osiedla.
Tymczasem naukowcy z Uniwersytetu Stanforda, Uniwersytetu w Bolonii, Służby Geologicznej USA oraz Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz, po przeanalizowaniu badań nt. oddziaływania raf koralowych na energię fal obliczyli, że naturalne zapory są równie skuteczne, co sztuczne. Okazało się bowiem, że rafy zmniejszają energię fal średnio o 97%. Co więcej, im więcej energii niesie ze sobą fala, tym bardziej jest ona rozpraszana, a wzrost ten nie jest proporcjonalny.
Już na pierwszy rzut oka widać, że energia fal przedostających się przez lagunę chronioną rafą jest znacznie mniejsza niż energia fali uderzającej o zewnętrzną część fali, jednak stopień rozproszenia energii wyliczony dla różnych lokalizacji i budowy rafy jest zaskakujący. Dochodzi do olbrzymiej redukcji energii. Fala traci większość energii przechodząc przez rafę - mówi profesor Fiorenza Micheli z należącej do Stanforda Hopkins Marine Station.
Uczeni wyliczyli, że 100-200 milionów ludzi mieszka na terenach położonych na wysokości nie większej niż 10 metrów nad poziomem morza i w odległości nie większej niż 50 kilometrów od rafy koralowej. Mieszkańcy wybrzeży są najbardziej narażeni na niebezpieczeństwo związane z rosnącym poziomem oceanów. Ci, którzy mieszkają w okolicach raf koralowych są przez nie chronieni.
Najwięcej raf koralowych chroniących ludzi znajduje się na Oceanie Spokojnym. Aż pięć krajów najlepiej chronionych przez rafy to kraje mające pacyficzne wybrzeża.
Naukowcy ze Stanforda zauważają, że ochrona raf koralowych to najtańszy sposób na zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom wybrzeża. Najdroższym ze sposobów jest budowa opasek brzegowych. Tańsze są falochrony, których budowa kosztuje średnio 19 791 USD za metr. Tymczasem średni koszt projektu odrodzenia zniszczonej już rafy koralowej to zaledwie 1290 dolarów za metr. Co więcej, rafa koralowa będzie rosła wraz ze wzrostem poziomu wody, gdy tymczasem opaski brzegowe i falochrony trzeba podwyższać wydając kolejne pieniądze. Odbudowa raf przynosi też dodatkowe korzyści. Nie tylko chronią one wybrzeże, ale również wspomagają bioróżnorodność, poprawiają jakość wody, wspomagają rozwój rybołówstwa i turystyki - mówi profesor Micheli.
Komentarze (0)