Tajemniczy pomór skrzypłoczy
W południowej Japonii w pobliżu Kitakyūshū morze wymyło na brzeg setki martwych skrzypłoczy Tachypleus tridentatus.
Latem skrzypłocze regularnie odwiedzają równie pływowe na zachodzie i południu Japonii i składają tam jaja. Jakaś ich liczba przy tym zginie, ale jak alarmują przedstawiciele Japan Horseshoe Crab Association, w tym roku była ona niezwykle wysoka.
W okresie składania jaj każdego dnia członkowie stowarzyszenia widywali ok. 5-10 trucheł, zaczęli więc je liczyć. W sumie doliczyli się circa 500 martwych skrzypłoczy - opowiada Kenji Sato, urzędnik z Kitakyūshū.
Wg gazety Asahi Shimbun, liczba martwych skrzypłoczy była 8-krotnie wyższa niż zwykle. Urzędnicy pytali o opinię ekspertów, ale dotąd nie ma zgody co do tego, co spowodowało pomór stawonogów. Generalnie specjaliści wskazują na niedobór tlenu spowodowany wyższą temperaturą wody, zapasożycenie czy chorobę specyficzną dla tych zwierząt.
Komentarze (0)