Microsoft zainteresowany tabletami
Steve Ballmer, przemawiając podczas Worldwide Partners Conference zapowiedział, że jego koncern jest zdeterminowany, by zaistnieć na rynku tabletów. Dodał, że osoby korzystające z tabletów z systemem Windows 7 będą miały do wyboru dużą liczbę sprzętu. W ten sposób Ballmer niewątpliwie nawiązał do Apple'a, oferującego niewielki wybór tabletów.
Słowa Ballmera to potwierdzenie tego, co przed kilkoma tygodniami mogliśmy usłyszeć z ust Billa Gatesa - Microsoft chce, by tablety oferowały jak najwięcej możliwości i były w stanie uruchomić wszelkie pliki multimedialne. Widać zatem, w jaki sposób Microsoft chce walczyć o rynek z Apple'em. Koncern z Redmond ma zamiar przyciągnąć klientów szeroką ofertą i dużymi możliwościami. Model, który proponuje na rynek tabletów jest zatem taki, jak model istniejący na rynku pecetów.
Nie wiadomo jednak, czy to wystarczy. Sprzęt Apple'a, pomimo swoich ograniczeń, sprzedaje się rewelacyjnie. W ciągu trzech miesięcy iPad znalazł 3 miliony nabywców. Tymczasem Microsoft wyraźnie nie radzi sobie na rynku sprzętu komputerowego. Poza myszkami, klawiaturami i Xboksem urządzenia z Redmond albo nie odniosły sukcesu (jak np. Zune), albo też poniosły spektakularną porażkę (Kin).
W wypowiedzi Ballmera nie było jednak niczego, co jednoznacznie wskazywałoby, iż na rynek ma trafić tablet sprzedawany pod marką Microsoftu. Wspomniał za to o tabletach, które są tworzone przez Acera, Della, Samsunga, Toshibę i Sony.
Po zapowiedzi Ballmera cena akcji Microsoftu zaczęła rosnąć.
Komentarze (3)
Piotrek, 13 lipca 2010, 13:20
Apple i jego produkt wyraźnie ukazuje jaki wpływ mają reklamy na sprzedaż. Manipulacja klientem stoi na bardzo wysokim poziomie. Taki hipnotyzer XXI wieku.
Microsoft zaś swoimi mackami jak ośmiornica, która ma monopol na to i owo może bardzo dużo zdziałać w połączeniu z pieniędzmi.
A reszta? Reszta nie ma reklamy czyli nie ma nic.
Gość shadowmajk, 13 lipca 2010, 22:36
Nie zmienia to faktu że niektóre ich produkty sa bezkonkurencyjne i bardzo atrakcyjne. Nie sądzę że warto zapłacic za nie majątek jak na nasze warunki ale nie sprzędają też kupy z jabuszkiem wiec nie do końca to taka manipulacja.
Piotrek, 13 lipca 2010, 23:40
Prawda, lecz rzadko się to zdarza, generalnie cena jest zazwyczaj zawyżona patrząc na specyfikację no i niejednokrotnie produkty nietrafione jak naprzykład ipad, iphone 4 (delikatny jak jajko), ale się sprzedaje dzięki marketingowi.
Nie przepadam za tą firmą, ale muszę powiedzieć, że ścisła kontrola ma swoje plusy, np. stabilność, mało niepożądanego oprogramowania.