Jaka dziś pogoda dla komórek?
To, do kogo dzwonimy i jak długo rozmawiamy, zależy od pogody. Po przeanalizowaniu wzorców rozmów telefonicznych 1,3 mln użytkowników telefonów komórkowych z Portugalii psycholodzy z Uniwersytetu w Newcastle doszli do wniosku, że przy nieprzyjemnej pogodzie - gdy jest gorąco, wilgotno, zimno albo pada - wzrasta długość połączeń, ale ludzie kontaktują się z mniejszą liczbą osób, najczęściej z bliskimi przyjaciółmi i rodziną.
"Fakt, że komórki stały się nieodłączną częścią życia wielu osób, daje naukowcom możliwość badania ludzkiego zachowania i dynamiki społecznej w takim zakresie, jak nigdy dotąd" - przekonuje dr Santi Phithakkitnukoon. Wraz z pogodą zmieniają się nastrój, zdrowie i poziom aktywności. Nasze badania sugerują, że uzależnienie od telefonów komórkowych również cechuje się meteowrażliwością. Odkryliśmy, że przy niekomfortowej z różnych względów pogodzie spada tendencja do dzwonienia do wszystko jedno kogo, ludzie rozmawiają za to dłużej z bliskimi znajomymi i rodziną (kontakty z szerszą siecią ulegają przycięciu).
W ramach badań, których wyniki ukazały się w piśmie PLoS ONE, psycholodzy analizowali m.in. logowania do stacji bazowych. Rozmowy podzielono na 2 kategorie: 1) silnych i 2) słabych powiązań społecznych. Silne związki oznaczają ludzi, którzy są dla nas społecznie bliscy i których kręgi społeczne pokrywają się w dużej mierze z naszymi. Kluczem do tego nie jest długość rozmowy, ale rozmowy obustronne - to znaczy, jak często my dzwonimy do kogoś i, co najważniejsze, jak często ten ktoś oddzwania do nas. Skupiając się na dwustronnych pogaduszkach, możemy nie tylko wytypować silne i słabe więzy, ale i wyeliminować losowy szum, czyli np. rozmowy biznesowe, które niejednokrotnie bywają długie, ale nie są później odwzajemniane.
Komentarze (0)