Chińczycy zidentyfikowali ok. 400 genów uzależnienia
Chińczycy zidentyfikowali 396 genów, które zwiększają podatność na uzależnienie od narkotyków i innych substancji psychoaktywnych. Badacze skupili się na 4 z nich: kokainie, opiatach, alkoholu oraz nikotynie.
Udało się opisać 5 głównych szlaków molekularnych, które doprowadzają do uzależnienia (PLoS Computational Biology). Tego typu mapowanie przydaje się podczas diagnozowania złożonych chorób, np. nowotworowych, pomagając zawęzić zestaw branych pod uwagę genów oraz kodowanych przez nie białek. Analizy pomagają onkologom sprecyzować, z jakim nowotworem mają do czynienia oraz sformułować przewidywania dotyczące przebiegu choroby.
Te szlaki mogą leżeć u podłoża odczuwanej nagrody oraz mechanizmów reagowania i powinny się stać celem efektywnej terapii całej gamy uzależnień.
Chińczycy przejrzeli ponad 1000 publikacji, które ujrzały światło dzienne w ciągu ostatnich 30 lat. Wszystkie traktowały o związkach genów lub regionów chromosomów z uzależnieniami. W ten sposób sporządzono listę 1500 takich genów. Ponieważ niektóre z nich uaktywniały się częściej, ostatecznie liczba pozycji zmniejszyła się do 396. Wg ekspertów, geny odpowiadają za 60% podatności na uzależnienia.
Komentarze (4)
mikroos, 8 stycznia 2008, 17:11
Geny jak geny, istotniejsza jest ich ekspresja. Ciekawe, czy to również badali, bo inaczej można uzyskać fałszywie pozytywne wyniki u osób, które w rzeczywistości wcale zagrożone nie są.
dirtymesucker, 9 stycznia 2008, 14:46
no i widzisz mikroos z genów da sie wyczytać więcej niz myślałeś ale ty jak zwykle swoje
mikroos, 9 stycznia 2008, 15:05
Ja nigdy nie powiedziałem, że geny są nieistotne, a już na pewno nigdy nie twierdziłem, że nie da się z nich wyczytać wielu informacji na temat organizmu, więc z łaski swojej nie insynuuj mi tu takich bzdur. Tylko powtarzam: gen to tylko sekwencja nukleotydów, to fragment substancji chemicznej i co najwyżej MOŻLIWOŚĆ wystąpienia zjawiska (choć to też samo w sobie jest ważne). Dopiero ekspresja genu , która wcale nie musi się zdarzyć (a w pewnych okolicznościach może być nawet całkowicie zablokowana) jest efektorem danego mechanizmu, w tym wypadku - uzależnienia. Żeby podać przykład, który może zrozumiesz: rzucenie w kogoś kartką z przepisem na bombę atomową nie uczyni mu szczególnej krzywdy, groźna jest dopiero bomba. To, że ekspresja genu jest istotniejsza niż on sam wcale nie oznacza, że gen nie jest ważny, co starasz mi się teraz wmówić.
Inna sprawa, że zbadanie ekspresji genu bez poznania samego genu jest niemożliwe, więc nigdy nie byłbym tak głupi by twierdzić, że nie warto badać polimorfizmów i mutacji.
Jasne, że odkrycie jest istotne, tylko tak jak pisałem: w obecnej sytuacji samo stwierdzenie mutacji może dać wynik fałszywie pozytywny
A zanim zaczniesz pozować na bohatera, odpowiedz na kilka zaległych pytań rozsianych na forum i wykaż się swoimi kompetencjami
waldi888231200, 9 kwietnia 2008, 00:40
No to teraz bedzie miliard agentów Smithów (identyczni) z wyłączonymi antenkami 8)