Galaktyczne włókna największymi wirującymi obiektami we wszechświecie
Galaktyki, gwiazdy, planety i ich księżyce obracają się wokół własnych osi. Teraz międzynarodowy zespół badawczy dodał do tych obiektów kosmiczne włókna, skupiska gromad i supergromad galaktyk, które rozciągają się na odległość setek milionów lat świetlnych. Tym samym są to największe obracające się obiekty w przestrzeni kosmicznej. Ich ruch może wyjaśniać, dlaczego galaktyki i inne obiekty tak chętnie wirują wokół własnej osi.
Naukowcy nie do końca rozumieją fenomen obracania się wokół własnej osi na skalę kosmiczną. Jednym ze sposobów zrozumienia tego zjawiska jest próba poznania obszarów, w których rotacja ustaje.
Naukowcy z Instytutu Astrofizyki im. Leibnitza w Poczdamie, pracujący pod kierunkiem Noama Liebskinda, postanowili sprawdzić, czy włókna galaktyczne również się obracają. Struktury te mają długość setek milionów, a szerokość zaledwie kilku milionów lat świetlnych. Przypominają gigantyczne mosty, łączące ze sobą gromady galaktyk.
Już wcześniejsze badania sugerowały, że włókna mogą być miejscami, gdzie rotacja ustaje. Jednak grupa Liebskinda, we współpracy z uczonymi z Francji, Chin i Estonii, wywróciła te przekonania do góry nogami.
Galaktyki, wędrujące wzdłuż włókien, poruszają się po orbitach przypominających helisę czy też korkociąg, krążąc wokół środka włókna. Nigdy wcześniej nie obserwowaliśmy takiego ruchu obrotowego na tak wielką skalę. To wskazuje, że musi istnieć nieznany mechanizm fizyczny napędzający ten ruch, mówi Liebskind.
Naukowcy odkryli ten ruch analizując dane ze Sloan Digital Sky Survey, w ramach którego gromadzone są informacje o świetle docierającym do nas z setek tysięcy galaktyk. Jako że nie jesteśmy w stanie mierzyć obrotu w tak gigantycznej skali, naukowcy badali przesunięcie galaktyk ku czerwieni i ku światłu niebieskiemu. W ten sposób mogli określić, jak szybko galaktyki przybliżają się i oddalają od nas.
Aby tego dokonać przeanalizowali tysiące włókien i zbadali prędkość galaktyk równolegle do włókien. Gdy większość galaktyk z jednej strony włókien podążała ku widmu niebieskiemu, a większość z drugiej – ku czerwonemu, uczeni doszli do wniosku, że włókna wirują wokół własnej osi. Prędkość tego wirowania oszacowali na niemal 100 km/s.
Innym ważnym spostrzeżeniem jest odkrycie, iż włókna przy końcach bardziej masywnych gromad galaktyk wirują szybciej. Liebskind przyznaje, że nie rozumie do końca tego zjawiska, ale być może istnieje związek grawitacyjny pomiędzy obrotem włókien a zbiorami galaktyk. Być może efekt pływowy lub pole grawitacyjne tych gromad w jakiś sposób napędza lub wywołuje obrót.
Komentarze (8)
Jajcenty, 3 lipca 2021, 12:24
E tam, nieznany. Gołym okiem widać, że BH rozciągnęła się w nić teraz robi wychwyt grawitacyjny na galaktyczną skalę. A dopiero co z Ex nihilo dyskutowaliśmy cerowanie i nici. Ech, ci naukowcy... jak tylko coś znajdą, to od razu: nie wiem i nie wiem - credit goes to @Ergo Sum
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać. Mam pilną robotę, więc bez_sęsu_prokrastynuję sobie wesoło na KW
peceed, 4 lipca 2021, 08:21
Najciekawszym wyjaśnieniem są efekty magnetyczne ciemnej materii (chodzi o oddziaływanie magnetycznopodobne z ciemnego sektora).
thikim, 6 lipca 2021, 22:46
Tak, wszystko co dotyczy DM jest bardzo ciekawe bo nieweryfikowalne aktualnie.
A tak swoją drogą DM nie może oddziaływać ani magnetycznie ani elektrycznie bo byśmy już dawno to wykryli.
l_smolinski, 8 lipca 2021, 14:53
Chyba najbardziej komicznym.
peceed, 8 lipca 2021, 17:06
A co w nim jest komicznego?
Chodzi o siły które działają między ciemną materią.
Przekonanie że to musi być po prostu jeden typ słabo oddziałowującej cząsteczki jest naiwne - może się tam znajdować całkowicie odmienny, bogaty świat dla którego to my jesteśmy tajemniczą ciemną materią o dziwnych właściwościach.
l_smolinski, 9 lipca 2021, 11:03
Hipotetyzowanie o hipotetycznym odziaływaniu pseudo magnetycznym w kontekście hipotetycznej czarnej materii. To ja pójdę dalej i zaproponuję małe jednorożce takie różowe, ale zanurzone w czarnej materii, to jednak ciemno różowe.
Naprawdę hipotetyczna czarna materii to nie jedyne wyjaśnienie obserwowanych rotacji galaktyk. Pierwsze z brzegu inne koncepcje:
https://www.researchgate.net/publication/326988843_An_Explanation_for_Galaxy_Rotation_Rates_without_Requiring_Dark_Matter
Tylko zapomniałem, że ty nic nie wiesz/nie uznajesz koncepcji gęstości próżni, więc pewnie to do ciebie nie trafi.
thikim, 9 lipca 2021, 11:19
No w końcu się zgodzimy. Tak - jednorożce, czarodzieje, elfy (oczywiście tylko ciemne).
Ale w tym co napisałeś jest ziarno prawdy: DM to najpewniej kilka rzeczy: i inne prawo grawitacji i czarne dziury i być może jakaś inna siła (słabsza od grawitacji ale podobnie jak grawitacja kumulująca się w wielkiej skali) - czy ma swoje tzw. cząstki? Jeśli jest słabsza niż grawitacja to one nigdy nie zostaną zaobserwowane w naszym wszechświecie.
Ba, gdyby istniała 5 (numeracja zależy od skali unifikacji) nieznana siła to mogłaby to być taka jeszcze słabsza "grawitacja" - która po prostu byłaby poza naszymi możliwościami obserwacyjnymi w laboratoriach. I mogłaby przy okazji wyjaśnić i DE.
Bo na razie wszystkie spekulacje o DM - wyjaśniają tylko DM a nie tykają DE.
A piąta siła, oddziaływanie - mogłaby wyjaśnić nam w zasadzie wszystko. Także to dlaczego wszystkie doświadczenia z DM - to klęska.
Przy nieznanym polu - mamy pełnię możliwości dopasowania go do obserwacji. Jako zwolennik teorii strun powinieneś poczuć się dobrze przy takich założeniach
BTW. Teoria strun przewiduje DM i DE?
peceed, 10 lipca 2021, 15:31
Co to za pytanie, teoria strun przewiduje wszystko
Ale bardziej na serio - dopuszcza, z tym że DE ma postać zależną od czasu tzn. formalnie jest kwintesencją.