Kosztela, glogierówka, ananas berżenicki. Gdzie się podziały tamte jabłonie?
Dlaczego obecnie jabłek tych nie sposób kupić w sklepach?
Z wielu powodów większość najstarszych i lokalnie uprawianych odmian jabłoni nie zachowała się do czasów obecnych. Wszystkie wojny, jakie przetaczały się przez nasze ziemie, powodowały za każdym razem wielkie spustoszenia w sadach i ogrodach. Mijały lata, drzewa starzały się, wycinano je więc i zastępowano nowymi. I tak na przestrzeni wieków ginęły bezpowrotnie stare odmiany drzew owocowych, gdzieniegdzie tylko udawało się je zachować, jeśli przypadkiem jakiś gospodarz znał się na szczepieniu i był pomologiem-amatorem. We wprowadzonym przez Ministerstwo Rolnictwa po II wojnie światowej doborze odmian, które jedynie wolno było mnożyć w szkółkach, znalazły się głównie odmiany nowe, wyhodowane po wojnie i polecane do uprawy towarowej.
Zaczęły powstawać nowoczesne, intensywne sady produkcyjne, do których stare odmiany, często owocujące przemiennie lub o nieatrakcyjnym, „niehandlowym” wyglądzie jabłek, nie nadawały się. Wysokie, rozłożyste drzewa sadzone dawniej w tradycyjnych, przydomowych sadach zaczęły znikać z naszego wiejskiego krajobrazu. Na szczęście jeszcze w wielu miejscowościach, zwłaszcza tych biedniejszych, położonych z dala od dużych ośrodków miejskich i dróg szybkiego ruchu, można spotkać wiekowe, przedwojenne drzewa starych, historycznych już odmian.
W nowoczesnych sadach wielkotowarowych nie uprawia się już obecnie starych odmian, które owocują przemiennie i są „nieatrakcyjne i niehandlowe” i to jest główny powód braku tych owoców na naszych półkach sklepowych. Czasami, jeszcze można spotkać je na małych targowiskach czy bazarkach podmiejskich. Jabłka te pochodzą z niewielkich sadów przydomowych, które ostały się jeszcze po „rewolucji” sadowniczej, która miała miejsce w latach 60. ubiegłego wieku.
Czy te stare, zapomniane i nieuprawiane już jabłonie, można gdzieś zdobyć? Czy jest możliwość, by właściciel działki zasadził je u siebie? I - przede wszystkim - czy by sobie poradził z hodowlą takiej dawnej odmiany?
Na szczęście jeszcze nie wszystko stracone, stare odmiany jabłoni obecnie przeżywają swój renesans. Jest bardzo duże zainteresowanie drzewami starych odmian drzew owocowych. Wielu szkółkarzy wyszło naprzeciw tym potrzebom i w swoim asortymencie zamieścili znane, lubiane i bardzo poszukiwane stare odmiany jabłoni.

Królowa renet; © Ryszard Rawski, PAN Ogród Botaniczny-CZRB
Drzewa owocowe, aby dobrze rosły i owocowały wymagają kilku prostych zabiegów pielęgnacyjnych, a są to: podlewanie, nawożenie, odchwaszczanie oraz ochrona przed podstawowymi chorobami i szkodnikami. Nie są to czynności wymagające dużej specjalistycznej wiedzy, myślę, że każdy właściciel, nawet bardzo małej działki doskonale poradzi sobie z uprawą takich odmian.
Czy wiadomo Państwu o odmianach, które już z pewnością nie istnieją i nie ma szansy na ich odtworzenie?
Na świecie obecnie znanych jest około 10 tysięcy odmian jabłoni. Są to głównie nowe jabłonie wyhodowane już po II wojnie światowej, które jeszcze niedawno znajdowały się w doborze oraz te najnowsze, których owoce są obecnie spotykane na naszych półkach sklepowych. Wśród tej liczby znajdują się również i stare odmiany jabłoni.
Jak już wspomniano wcześniej wiele z nich zginęło bezpowrotnie lub są tak bardzo rzadko spotykane, że raczej niemożliwe do zdobycia. Zupełnej pewności, co do całkowitego zniknięcia niektórych odmian nie posiadamy. Są odmiany, które są bardzo rzadkie, ale zapewne są i takie, których już nie ma. Wśród odmian, których poszukujemy są m.in.: gruchot litewski, krzyśki, poziomkowa wisnera, książęca zimowa oraz kalwaryjska. Odmian tych jest jeszcze bardzo wiele, ale należy sobie zdać sprawę z tego, że nie możemy posiadać wszystkich starych odmian jabłoni, które były i nadal jeszcze są spotykane. Ważne jest, aby uchronić od zapomnienia te, które były często uprawiane na terenie Polski, które żyją w naszych wspomnieniach z czasów dzieciństwa oraz te, które są naszym dziedzictwem narodowym.
Jak widzi Pan przyszłość kolekcji? Czy się ona powiększa? Istnieją odmiany, których jeszcze nie posiadacie, a które chcieli byście mieć
Kolekcja każdego roku powiększa się o kilka lub kilkanaście nowych odmian. Teren przeznaczony pod historyczne odmiany jabłoni powoli kończy się. Należy zdać sobie sprawę, że za chwilę będziemy musieli zakończyć dalsze gromadzenie i zająć się ich pielęgnacją, popularyzacją, udostępnianiem materiału rozmnożeniowego, aby jak najdłużej mogły żyć w dobrej kondycji i służyć dalszym pokoleniom.

Komentarze (0)