Zimno jak ziewanie
Odczuwanie zimna jest zaraźliwe. Wystarczy spojrzeć na kogoś zziębniętego, by samemu zacząć czuć to samo. Dosłownie...
Gdy podczas eksperymentu ochotnicy oglądali film, którego bohater zanurzał ręce w zimnej wodzie, ich własna temperatura znacząco spadała. Tym samym naukowcy z Brighton and Sussex Medical School wykazali, że ludzie są podatni na "zarażanie się temperaturą".
Neuropsychiatra dr Neil Harrison uważa, że takie nieświadome zmiany fizjologiczne pomagają nam empatyzować z innymi i żyć w społeczeństwie.
Uważa się, że naśladowanie drugiej osoby pomaga stworzyć wewnętrzny model jej stanu fizjologicznego, który można wykorzystać do lepszego zrozumienia jej motywacji i samopoczucia. Ludzie są wyjątkowo społecznymi istotami i duża część sukcesu naszego gatunku zależy od umiejętności współpracy w złożonych grupach. Trudno by to to było osiągnąć, gdybyśmy nie potrafili [na] szybko empatyzować oraz przewidywać czyichś myśli, uczuć i motywacji.
Podczas studium każdy z 36 badanych oglądał 8 filmów z aktorami wkładającymi ręce do widocznie ciepłej lub zimnej wody. W tym czasie mierzono temperaturę dłoni samych ochotników. Okazało się, że przy filmach z zimną kąpielą dłonie były znacząco chłodniejsze, zaś przy ciepłej wersji nagrania nie odnotowano żadnych zmian.
Sądzimy, że stało się tak przez mniejszą sugestywność tzw. ciepłych wideo - jedynymi wskazówkami, że woda jest gorąca, były para na początku nagrania i zaróżowienie dłoni aktora (tymczasem przy chłodnych filmach przez cały czas w oczy rzucały się bloki lodu).
Komentarze (3)
ex nihilo, 15 stycznia 2015, 04:17
Niekoniecznie musi być to zwiąane z empatią - wystarczająca może być odruchowa reakcja na widok takiego świństwa, jak lód... Trzebaby zrobić test kontrolny, bez ludzia.
Jajcenty, 15 stycznia 2015, 08:41
No właśnie! Równie dobrze może to być objaw stresu. A poza morsami kogo nie stresuje widok wiadra zimnej wody?
pogo, 16 stycznia 2015, 22:09
Może to być również przygotowanie się, na to co Cię zaraz potencjalnie czeka. Taka redukcja szoku termicznego. A że ewolucja nie nadąża za technologią, to reaguje też na film.
Należałoby przeprowadzić eksperyment na jakichś aspołecznych zwierzętach...