Kto mieczem wojuje...
Apple, które twierdzi, że Android narusza należące do firmy patenty i niedawno odniosło sukces w toczącym się przed amerykańską Komisją Handlu Zagranicznego sporze przeciwko HTC, tym razem zanotowało poważną porażkę.
Jeden z sędziów Komisji - James Gildea - uznał wstępnie, że niektóre komputery Mac naruszają własność intelektualną nabytą przez HTC wraz z zakupem S3 Graphics. Chodzi tutaj o patent dotyczący sprzętowej i programowej kompresji obrazu. Sporną technologię licencjonuje Nvidia, zatem Maki korzystające z jej kości nie naruszają prawa. Natomiast te, w których wykorzystano układy AMD i Intela łamią prawo. Opinia sędziego oznacza, że Międzynarodowa Komisja Handlu może nałożyć na komputery Apple'a zakaz importu. Jako, że wszystkie one są produkowane poza USA, taki zakaz byłby poważnym ciosem dla koncernu Jobsa.
Jednocześnie sędzia Gildea stwierdził, że dwa patenty należące do S3, a które miał naruszyć Apple, są nieważne.
Swój wyrok sędzia wydał pierwszego lipca. Dopiero teraz informacje o nim zostały upublicznione. Sam wyrok nie jest jeszcze dostępny, gdyż HTC i Apple nie mogą dojść z sądem do porozumienia, w jaki sposób należy zredagować uzasadnienie w częściach dotyczących tajemnic handlowych.
Teraz wyrok sędziego Gildei musi zostać zatwierdzony bądź odrzucony przez sześcioosobowy skład sędziowski ITC.
Komentarze (4)
matips, 27 lipca 2011, 20:26
Zamiast programu "matura to bzdura", powinien powstać program "patenty w IT to bzdura". Zastanawiam się, czy te firmy celowo naruszają te patenty, czy prawo jest tak skomplikowane (a raczej nie prawo tylko ilość zarejestrowanych patentów jest tak duża), że nikt, nawet studia programistyczne i kancelarie prawnicze nie są w stanie się w tym połapać?
Mariusz Błoński, 27 lipca 2011, 22:50
Myślę, że niektóre są naruszane przypadkiem, niektóre dlatego, że firma wie, że coś jest opatentowane, ale uważa, że jej wynalazek to coś nowego, a częściowo naruszenia są celowe - naruszający mogą liczyć na to, że sąd obali patent. Chociaż nie jest to proste, ale dla posiadacza patentu to zawsze ryzyko.
Gość simian raticus, 28 lipca 2011, 07:30
Najlepiej się żyje na wsi, gdzie nie ma sądów, policji, straży miejskiej oraz WKU od MON! Wieś bezprawia i samowolki najlepsza!
Tolo, 28 lipca 2011, 10:02
Problem jest taki ze jak by się chcieli przejmować patentami od A do Z to nikt by nic nie wymyślił bo zawsze okazało by się ze ktoś ma patent na coś z grubsza podobnego. A tak lecą na przypał jak się ktoś zgłosi to się będą martwić.