Koncern zniszczył wyjątkowe australijskie jaskinie, ze śladami bytności człowieka sprzed 46 000 lat
Rio Tinto, jeden z największych na świecie koncernów wydobywczych, zniszczył dwie australijskie jaskinie, w których znajdowały się ślady bytności człowieka sprzed 46 000 lat. Jaskinie uległy zniszczeniu w wyniku celowych eksplozji związanych z pracami wydobywczymi. Zniszczenie jaskiń było przewidywane i odbyło się zgodnie z prawem.
Zniszczone jaskinie Juukan 1 i Juukan 2 znajdują się w regionie Pilbara w Zachodniej Australii, gdzie m.in. znaleziono najstarsze na Ziemi ślady życia lądowego.
Koncern uzyskał zgodę na przeprowadzenie eksplozji już w 2013 roku. Wiedziano, że najprawdopodobniej doprowadzą one do zawalenia się jaskiń. Niczego nie zmienił fakt, że w 2014 w jaskiniach dokonano kolejnych ważnych odkryć.
Lokalna społeczność rdzennych mieszkańców, do których należy piecza nad zabytkami, wyraziła żal, że prawo nie przewiduje wzięcia pod uwagę nowych istotnych informacji, które pojawiły się już po wydaniu zgody na prace wiążące się ze zniszczeniem dziedzictwa kulturowego. Rio Tinto podkreśla, że jego firma od 17 lat współpracuje z Aborygenami z regionu Juukan. Z kolei minister Australii Zachodniej ds. Spraw Rdzennych Mieszkańców stwierdził, że nie wiedział o planach przeprowadzenia eksplozji ani o związanych z tym obawach. Eksplozja miała miejsce zaledwie 11 metrów od obu jaskiń.
Burchell Hayes, przedstawiciel lokalnej społeczności Aborygenów Puutu Kunti Kurruma, stwierdził: Chcemy myśleć, że mamy dobre stosunki z Rio Tinto, jednak myślę, że jest tutaj miejsce na poprawienie komunikacji pomiędzy tradycyjnymi właścicielami terenów a Rio Tinto. Dodał, że jego ludzi czują smutek i żal. Dla nas to było ważne miejsce. Tam mieszkali nasi przodkowie. Z pokolenia na pokolenie przekazywaliśmy sobie opowieści o tym miejscu.
Hayes mówi, że na zniszczeniu historycznego miejsca najbardziej ucierpią przyszłe pokolenia. Przekazywaliśmy sobie to miejsce od pokoleń. Jednak teraz nie mamy czego zostawić kolejnym generacjom, nie możemy opowiedzieć im o naszych przodkach i przekazać im tego, co nam zostawili.
W 2014 roku, a więc rok po wydaniu przez władze zezwolenia na przeprowadzenie eksplozji, archeolog Michael Slack znalazł w jaskiniach liczne „nadzwyczajne” artefakty, w tym rozcieracze i moździerze. To najstarsze takie artefakty na terenie Zachodniej Australii. Jak wówczas stwierdzono, Juukan 1 i Juukan 2, są miejscami o dużym znaczeniu archeologicznym. Jednak Aborygenom nie udało się skłonić urzędników do anulowania zezwolenia na prace górnicze.
Doktor Slack był zaskoczony, gdy dowiedział się, że jaskinie zostały zniszczone. To zawsze frustruje, gdy słyszy się o utracie fantastycznego dziedzictwa kulturowego, stwierdził. Uczony przypomniał, że w jaskiniach znalazł też kobiecy warkocz sprzed 4000 lat oraz liczące sobie 28 000 lat narzędzie wykonane z zaostrzonej kości nogi kangura. To najstarsze kościane narzędzie znalezione w Australii.
Prace Slacka ujawniły, że region ten był zamieszkany czterokrotnie dłużej, niż sądzono. Znaleźliśmy tam wczesne kamienne noże. Są one nawet o 10 000 lat starsze niż podobne przedmioty odkryte w innych miejscach. To było wyjątkowe miejsce o bogatych tradycjach kulturowych, zamieszkane od bardzo dawne. Na takie miejsca trafia się raz lub dwa w całej karierze, mówi uczony.
Ustawa, na podstawie której wydano zgodę na zniszczenie jaskiń, pochodzi z 1972 roku. Dopiero teraz po zniszczeniu obu jaskiń politycy Australii Zachodniej postanowił się jej przyjrzeć i zmienić tak, by uwzględniać nowe informacje, jakie pojawiły się po wydaniu zezwoleń podobnych do tego, z którego skorzystał koncern Rio Tinto.
Komentarze (13)
Szkoda Mojego Czasu, 26 maja 2020, 23:30
Dostarcza im alkohol za pół ceny?
Jego żona z kolei nie wie z kim zaszła w ciążę, bo też jej wtedy w domu nie było.
Albert, 27 maja 2020, 00:02
Proszę moderatora o zablokowanie siewców takich durnych, rasistowskich komentarzy.
krzysiek, 27 maja 2020, 01:05
To ja proszę o dodanie możliwości ignorowania postów wybranych użytkowników.
Jestem czytelnikiem KW pewnie ponad 10 lat. "Przeżyłem" Waldiego, Bastarda i innych, każdy z nich często irytował i wygłaszał poglądy zdecydowanie rozbieżne z ogólno przyjętym mainstreamem ale też wnosił coś ciekawego do dyskusji. W tym wypadku odnoszę wrażenie, że mam do czynienia z comiślinanajęzykprzyniesizmem w czystej formie.
Jajcenty, 27 maja 2020, 06:21
W profilu masz opcję 'ignorowani użytkownicy', nigdy z tego nie korzystałem bo i tak widać cycaty w komentarzach użytkowników, których nie ignorujesz.
Edit: Funkcjonalność forum znacznie wzrosła od czasu, kiedy ostatni raz tam zaglądałem. Teraz można ignorować właściwie wszystko Po warunkiem, że inni dobrze cytują.
lanceortega, 27 maja 2020, 09:25
Może nie uderzał w Aborygenów,
lecz w koncern? Nie byłby to pierwszy raz w historii, gdy biali wykorzystywali nałogi dla osłabienia podbijanych społeczności (alkohol dla Indian, opium dla Chińczyków...) Tak ja to zrozumiałem.
Szkoda Mojego Czasu, 27 maja 2020, 12:15
Doskonale zrozumialeś. Dziękuję. Jestem w szoku, gdy czytam takie głupoty jak zdanie @Albert. Od razu widać zerowy poziom wiedzy @Albert'a w temacie rozpijania Aborygenów przez firmy wydobywcze (za cichym przyzwoleniem rządu).
Ten drugi mendrek niestety też nie grzeszy wiedzą i oczekuje wygłaszania wyłącznie poglądów zgodnych z ogólnie przyjętym mainstreamem. No jaja :-) Panowie - wstajemy i wszyscy klaszczemy; ma być "zgodnie" i jedynie w linii partii. Aparatczyki są wszędzie. :-)
Szkoda Mojego Czasu, 27 maja 2020, 12:34
Widzę, że mam na forum swojego prywatnego trola, który poluje na moje wypowiedzi i tylko szuka sposobu, by postawić minus przy wypowiedzi. Żałosne. Ale jakże ludzkie. :-)
Szkoda Mojego Czasu, 27 maja 2020, 12:46
@Astro
Twój poziom obłudy i insynuacji oraz nieustające próby umniejszania innym na forum kwalifikuje cie (moim zdaniem) do zablokowania ci konta.
I nie życze sobie spoufalania się.
Sławko, 27 maja 2020, 13:40
Aż chciałoby się powiedzieć - mądry Australijczyk po szkodzie. Okazuje się, że to przysłowie, dotyczy nie tylko Polaków.
Jarku, ale to powyższe przysłowie dotyczy także ciebie. Przypomnij sobie, że nie tak dawno (pod innym wątkiem) ostrzegałem cię, że ktoś w końcu obdaruje cię minusami. Znowu wygląda na to, że prawdopodobnie miałeś dobre intencje, ale wypowiedź okazała się niejasna. Nie możesz mieć pretensji o to, że twoje wypowiedzi są źle zrozumiane w sytuacjach, gdy są one dwuznaczne (albo nawet wieloznaczne). To niestety tylko twoja wina. Proszę cię, przemyśl najpierw co chcesz napisać, zanim to zrobisz. Może się mylę, ale wydaje mi się (chcę w to wierzyć), że jesteś inteligentnym człowiekiem, a przez swoje nieprzemyślane wypowiedzi bardzo psujesz sobie opinię.
Gdybyś przy tej wypowiedzi dał linka, np. do jakiegokolwiek artykułu, który udowadniałby, że firma Rio Tinto "rozpija" Aborygenów, to wydaje mi się, że nikt nie "przyczepiłby się" do twojej wypowiedzi.
A to było zupełnie niepotrzebne. To nie forum plotkarskie, tylko Kopalnia Wiedzy.
Szkoda Mojego Czasu, 27 maja 2020, 13:55
Sławko, ja zakładam, że czytelnicy KW chodzili jednak do szkoły i znają historię kolonizacji na tyle, bym nie musiał dawać takich linków :-) Myliłem się niestety.
Czy znów zostanę poproszony o linki, gdy napiszę, że ludy tubylcze zostały wytępione głodem, salmonellą, ospą, dzumą i alkoholem? Tego juz dzisiaj nie uczą w podstawówce? Naprawdę muszę linkować? Muszę linkować, że wielkie koncerny wydobywcze mają swoje prywatne "armie", którymi utrzymują porzadek wśród tubylców na całym świecie? Tych armii oczywiście nie ma na oficjalnych listach płac, ale czy to dziwne, że ich tam nie ma?
PS
nie rozmawiamy o minusach ale o trolingu i usilnych próbach dezawuowania; o umniejszaniu, podchodach i insynuacjach; o poklepywaniu po ramieniu przy równoczesnym pisaniu do rozmówcy "dzieciątko". O tym mówimy - to jest trolowanie. Jestem na to całkowicie odporny, ale warto uwypuklać takie nieetyczne zachowania na bądź-co-bądź dobrym forum. W przeciwnym wypadku pozostaną tu jedynie klakierzy. :-)
Szkoda Mojego Czasu, 27 maja 2020, 17:14
@Mariusz Błoński
Uprzejmie proszę o ograniczenie działalności trola i hejtera na Twoim forum. Ignorowanie zachowań jak powyższe nie tylko źle świadczy o moderacji treści kierowanych "ad personam", ale też jest przepustką do dalszych takich zachowań i eskalowania przemocy słownej pod adresem innych piszących.
Przeglądając forum dostrzegłem, że ww trol usiłował "gnoić" wielu rozmówców. Ze mną mu się nie uda, ale myślę, że rozmowy bardzo tracą, gdy są tak hejtowane.
Sławko, 27 maja 2020, 18:43
I słusznie się myliłeś. Nigdy nie zakładaj, że wszyscy wiedzą co masz na myśli. Nikt w twojej głowie nie czyta. A ze szkoły jeden pamięta to, inny tamto lub owo. Jak każesz ludziom domyślać się, to jest to prosta droga nie nieporozumień. Wyciągnij wnioski, opuść emocje.
Twój tekst o żonie ministra Australii Zachodniej też był hejtem. Nie znam jej, ale wyobraź sobie, że ktoś tak mówi o twojej żonie (jak nie masz żony, to wyobraź sobie że masz). To nie jest miłe. Powstrzymaj się przed takimi wypowiedziami. Miej też odwagę przeprosić. Przepraszanie to nie hańba, wręcz przeciwnie. Obrażanie się też nie poprawi twojego wizerunku.
Mariusz Błoński, 27 maja 2020, 20:43
Jako, że rozmowa Wam się tutaj wyraźnie za bardzo klei, zamykam temat.
@Jarosław Bakalarz
proszę o umiarkowanie w tym i innych tematach.