Anestezjolog-oszust sfabrykował wyniki 172 badań
Komisja dochodzeniowa Japońskiego Stowarzyszenia Anestezjologii ustaliła, że tamtejszy anestezjolog Yoshitaka Fujii sfałszował w ciągu 19 lat aż 172 artykuły. Śledczym nie udało się znaleźć ani wpisów pacjentów, ani dowodów, że kiedykolwiek podawano im jakiekolwiek leki.
Wygląda to tak, jakby ktoś usiadł i napisał powieść o tematyce badawczej - stwierdzono w raporcie komitetu.
Jak można przeczytać na witrynie internetowej Retraction Watch, dr Fujii, specjalista od pooperacyjnych nudności i wymiotów, po raz pierwszy miał kłopoty już w 2000 r., a mimo to publikował jeszcze przez ponad dekadę. Ostatnio znalazł się pod obstrzałem, kiedy 8 marca br. w periodyku Anaesthesia ukazała się metaanaliza integralności danych ze 168 badań z randomizowaną grupą kontrolną. Podała ona w wątpliwość dane z badań Japończyka. Dziewiątego kwietnia 23 wydawców publicznie poprosiło 7 instytucji z Kraju Kwitnącej Wiśni, których nazwy padały w publikacjach Fujii, by zechciały się przyjrzeć sprawie. Konsorcjum gazet, któremu przewodniczy Steven Shafer, wydawca Anesthesia & Analgesia (A&A), oświadczyło, że wycofa każdy artykuł bazujący na nieprawdziwych danych. Jak ujawnia Koji Sumikawa z Uniwersytetu w Nagasaki, ostatecznie dochodzeniem zajęło się Stowarzyszenie Anestezjologii, bo pojedynczej instytucji trudno byłoby wyjaśnić, co się właściwie stało.
Panel naukowców skupił się na 212 z 249 znanych publikacji podejrzanego autora. Jego koledzy i koleżanki po fachu próbowali przejrzeć surowe dane, dzienniki laboratoryjne oraz rekordy dotyczące badanych ludzi czy zwierząt. Prowadzono też przesłuchania.
Oceniono, że Fujii sfabrykował 172 studia, w przypadku 37 publikacji nie da się ostatecznie orzec, czy przy nich manipulowano i tylko 3 przeprowadzono w zgodzie z normami. Pasmo fałszerstw rozpoczęło się w 1993 r. W lutym 2012 r. anestezjolog został dyscyplinarnie zwolniony z Wydziału Medycyny Toho University, gdyż wewnętrzne śledztwo wykazało, że na 9 testów klinicznych przeprowadzonych w niezwiązanym z działalnością naukową uczelni Ushiku Aiwa General Hospital miał pozwolenie tylko na 1. Brak akceptacji komisji etyki zaowocował także wnioskiem o wycofanie publikacji z różnych zagranicznych periodyków medycznych.
Okazało się, że z biegiem czasu Fujii nauczył się wykorzystywać fakt, że w różnych instytucjach był zatrudniony np. na część etatu. Wprowadzał też zamieszanie odnośnie do daty prowadzenia badań. Jako że publikacje miewały innych autorów, komisja musiała ocenić ich ewentualną współodpowiedzialność. Uznano, że niektórzy byli niewinnymi ofiarami, podczas gdy inni mieli pełną świadomość tego, czym parał się Fujii.
Poprzednim rekordzistą pod względem liczby wycofanych artykułów był Joachim Boldt, jednak w porównaniu do co najmniej 172 Japończyka, jego 88 prezentuje się raczej mizernie.
Niemiec, także anestezjolog, był uznawany za światowej sławy eksperta od koloidów. Przez zastrzeżenia związane z publikacją w periodyku Anesthesia & Analgesia 10 listopada 2010 r. Klinikum Ludwigshafen zdecydowało się na jego zawieszenie. W lutym 2011 r. Uniwersytet Justusa Liebiga w Gießen pozbawił Boldta tytułu profesorskiego.
Komentarze (0)