Kryl mieszka głębiej, niż sądzono
Z badań brytyjskich naukowców wynika, że kryl występuje nawet na głębokości 3000 metrów. Dotychczas sądzono, że nie może on żyć głębiej niż 150 metrów pod powierzchnią wody.
Nie oznacza to jednak, że kryla jest znacznie więcej, niż się dotąd wydawało. Jednak odkrycie całkowicie zmienia naszą wiedzę o źródłach pożywienia dla pingwinów, ryb, fok czy wielorybów - czytamy w raporcie National Oceanography Centre.
Nie ma zbyt wielu organizmów, które mogą żyć na tak wielkich różnicach głębokości. Kryl jest znacznie bardziej elastyczny fizjologicznie i behawioralnie niż przypuszczaliśmy - mówi Andrew Clarke z British Antarctic Survey. Naukowiec spekuluje, że kryl wędruje ku powierzchni by pożywić się algami, a pod koniec arktycznego lata przemieszcza się na większe głębokości.
Jeśli Clarke ma rację, to oznacza, że głębiej pod powierzchnią nie kryją się olbrzymie zasoby kryla. A to ma olbrzymie znacznie dla gospodarki morskiej. Każdego roku ludzie odławiają około 120 000 ton kryla, który jest wykorzystywany zarówno w produkcji lekarstw na serce, jak i w hodowli ryb.
British Antarctic Survey ocenia, że w okolicach Antarktydy żyje 50-150 milionów ton kryla. Jego ilość gwałtownie spada od lat 70. ubiegłego wieku. Jest to związane z ocieplaniem się wód oceanicznych i zmniejszaniem się pokrywy lodowej. Kryl mieszka właśnie pod nią, gdyż pod nią występują algi, a ponadto stanowi ona ochronę przed drapieżnikami.
Komentarze (13)
waldi888231200, 26 lutego 2008, 23:05
Z czego ten kryl jest zbudowany że woda go nie wyprze jak steropianu??, tam jest ciśnienie 300 atmosfer - musi mieć przynajmniej ołów w sobie ;D
mikroos, 26 lutego 2008, 23:15
Pamiętaj, że one mają wodę pod dokładnie tym samym ciśnieniem wewnątrz własnych ciał.
waldi888231200, 27 lutego 2008, 01:49
300 atmosfer to 300kg na cm2 a przecież ma jakieś komórki , DNA.... itd. 8)
mikroos, 27 lutego 2008, 02:05
Ale powtarzam, że wewnątrz komórki ma to samo ciśnienie. Z dokładnie taką samą siłą naciska woda od zewnątrz, jak od wewnątrz. Pamiętaj, że na powierzchni też masz 1000 hPa, co też jest duża wartością, a mimo to krzywda się nikomu nie dzieje. Istotna jest nie absolutna wartość ciśnienia, a jego różnica w dwóch środowiskach.
waldi888231200, 27 lutego 2008, 17:14
Sciskane jest wszystko ścianki komórek, DNA itd 8)
mikroos, 27 lutego 2008, 19:51
Chyba naprawdę nie wiesz, o czym mówisz. Ciśnienia są wyrównane.
waldi888231200, 28 lutego 2008, 11:32
Wyobraź sobie przeciętą komórkę wewnątrz jest ciśnienie 300 atm , na zewnątrz 300atm te dwa ciśnienia powodują że błona komórkowa musi się rozwijać przy ciśnieniu 300 atm i wypełniać swoje funkcje , tam przecież jest DNA które znów tak bardzo od naszego sie nie różni. 8)
mikroos, 28 lutego 2008, 13:59
Zwróć uwagę, że na kartkę papieru możesz nawet postawić transatlantyk, a i tak jej nie przerwiesz na pół z powodu nacisku przyłożoneg prostopadle do płaszczyzny tej kartki. Dokładnie tak samo jest z błoną.
A DNA jest interkalowany wodą, tzn. wciska się ona do jego wewnętrznej struktury. Z tym też nie ma raczej kłopotu. Ciekawe mogą być co najwyżej białka i "funkcjonalne RNA", ale one zapewne mają po prostu zoptymalizowany do takich warunków proces składania
waldi888231200, 5 marca 2008, 00:05
I właśnie o to mi chodziło. 8)
mikroos, 5 marca 2008, 00:07
Ale co stoi na przeszkodzie, aby przez serię mutacji dostosowały swój proces składania do innych warunków otoczenia? Pamiętaj, że nawet tak ogromne ciśnienie jest w rzeczywistości stosunkowo niedużą siłą w porównaniu do siły, z jaką oddziałują na siebie związane atomy.
A wracając do zasadniczego pytania, czyli dlaczego nie są wypierane na powierzchnię: skojarz sobie kryl z łodzią podwodną, która napełniła zbiorniki balastowe i wszystko stanie się jasne
waldi888231200, 5 marca 2008, 00:30
To fenomenalne, nie dość że się wiażą to jeszcze po związaniu żyją i się rozmnażają. 8)
mikroos, 5 marca 2008, 00:34
Atomy się rozmnażają? Ciekawe, ciekawe... Nie wiem, jak miałby zachodzić ten proces, ale w ciemno obstawiam związek z polami morfogenetycznymi - zgadłem?
waldi888231200, 5 marca 2008, 01:12
Masz przenikliwy umysł ;D