Amerykanie odkryli miejsce gromadzenia się antarktycznego krylu
6 lipca 2017, 09:30Naukowcy, którzy spędzili w Antarktyce cztery kolejne sezony letnie tworząc mapę rozkładu krylu informują, że łączna masa tych niewielkich organizmów jest większa niż masa wszystkich ludzi. Kim Bernard, oceanograf z Oregon State University i jej zespół badali, jakie warunki są potrzebne, by kryl rozmnażał się szczególnie intensywnie i szukali miejsc szczególnie obfitego występowania krylu na Oceanie Południowym.
Największe zwierzę, jakie żyło na Ziemi, zjada olbrzymią ilość mikroplastiku
2 listopada 2022, 11:28Największe zwierzę, jakie kiedykolwiek żyło na Ziemi, pochłania olbrzymią liczbę najmniejszych kawałków plastiku, donoszą naukowcy z Uniwersytetu Stanforda. Płetwal błękitny i inne walenie wchłaniają więcej mikroplastiku, niż dotychczas sądzono. I niemal cały mikroplastik, jaki trafia do ich organizmów, pochodzi z ich pokarmu, a nie z wody, którą filtrują.
Zaobserwowano olbrzymią grupę wielorybów. Wnioski z obserwacji wcale nie są optymistyczne
27 lutego 2023, 17:51Przed rokiem na Oceanie Południowym naukowcy zaobserwowali grupę około 1000 płetwali zwyczajnych polujących na kryl. O ile powolne odradzanie się gatunku niemal wytępionego przez człowieka może cieszyć, to wnioski, jakie we właśnie opublikowanym artykule wyciągnęli prowadzący obserwację naukowcy z Universytetu Stanforda i Lindblad Expeditions, są dalekie od optymizmu. Pomiędzy wielorybami pływały bowiem cztery trawlery, wyciągające z wody olbrzymie ilości kryla.
Kryl mieszka głębiej, niż sądzono
26 lutego 2008, 12:44Z badań brytyjskich naukowców wynika, że kryl występuje nawet na głębokości 3000 metrów. Dotychczas sądzono, że nie może on żyć głębiej niż 150 metrów pod powierzchnią wody.
Powrót płetwala
13 maja 2009, 10:18Naukowcy zauważyli pierwsze oznaki powrotu największych zwierząt na świecie na szlaki, którymi przemieszczały się zanim zaczęto masowo je zabijać. Po raz pierwszy od 1965 roku, kiedy to zakazano połowów komercyjnych, płetwale błękitne przemieściły się pomiędzy Kolumbią Brytyjską a Zatoką Alaska.
Badania ze skutkiem ubocznym
20 maja 2020, 11:05Na Georgii Południowej żyją duże kolonie pingwinów królewskich. Całe dnie spędzają na żerowaniu na krylu, morskich skorupiakach i kałamarnicach, karmieniu piskląt i wydalaniu. Jak się okazało, ich guano uwalnia duże ilości tlenku diazotu, zwanego również gazem rozweselającym. Dla naukowców z Uniwersytetu Kopenhaskiego prowadzenie badań na tej wyspie było więc, jak sami przyznają, doświadczeniem jedynym w swoim rodzaju.
Świecące rekiny
28 maja 2010, 09:40Dzięki luminescencji spodnia część ciała niektórych rekinów emituje światło. W ten sprytny sposób zwierzęta stają się niewidzialne zarówno dla ofiar, jak i dla innych drapieżników. Świeci ok. 50 gatunków, czyli ponad 10% znanych rekinów.
Ocean zmienia kolor. To skutek zmian klimatu
14 lipca 2023, 11:09W ciągu ostatnich 20 lat doszło do znacznych zmian koloru oceanów. To globalny trend, którego najbardziej prawdopodobną przyczyną jest globalne ocieplenie, informują naukowcy z MIT, brytyjskiego Narodowego Centrum Oceanograficznego, University of Maine i Oregon State University. Zmiany obejmują aż 56% oceanów, czyli powierzchnię większą niż powierzchnia wszystkich lądów.
Walenie na bogatej w kalorie diecie
9 grudnia 2010, 17:31Przy jednym kłapnięciu paszczą płetwal błękitny (Balaenoptera musculus) połyka porcję kryla, która zapewnia mu do 480 tys. kilokalorii. Zespół Boba Shadwicka z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej wykazał też, że polowanie dostarcza waleniowi 90-krotnie więcej energii od jej ilości, jaka zostaje spalona podczas nurkowania.
Niemal wytępiony przez człowieka kotik odrodził się, a teraz znowu jego populacja się zmniejsza
18 października 2023, 13:58Kotik antarktyczny został niemal całkowicie wytępiony przez człowieka. Gdy ustały polowania, gatunek odrodził się. Teraz zaś ponownie notuje się szybki spadek jego populacji, a przyczyną znowu jest działalność człowieka. Badania populacji kotika antarktycznego, która niemal w całości żyje na Georgii Południowej, wykazały, że liczebność gatunku osiągnęła szczyt w 2009 roku, kiedy to na Ziemi żyło 3,5 miliona tych zwierząt. To bezpieczna liczba, chociaż i tak znacznie niższa od wcześniejszych szacunków. Teraz jednak specjaliści obawiają się, że liczba kotików gwałtownie spada.