Miniaturowy pies policyjny
Psami policyjnymi bywają przeważnie owczarki niemieckie. W wykrywaniu narkotyków pomagają też labradory. Stróże prawa wybierają rasy duże, co nie powinno dziwić ze względu na charakter wykonywanej pracy. Policjanci z Japonii zdają się jednak myśleć niestandardowo, ponieważ w prefekturze Nara czworonożną pomocnicą została 3-kg suka długowłosego chihuahua. Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z ewenementem na skalę światową.
Momo (Brzoskwinia) zdała wszystkie konieczne egzaminy. W grupie 70 psów była jednym z 32 szczęśliwców, którzy przeszli testy z zakresu szukania i ratownictwa. Po powąchaniu czapki udało im się bowiem w 5 minut odnaleźć zaginioną osobę.
W wydziale poszukiwawczym psem policyjnym może zostać każda rasa – przekonuje miejscowy rzecznik policji, przyznając jednocześnie, że chihuahua to rzeczywiście niezwykły wybór. Biorąc pod uwagę japońskie realia, można jednak zacząć inaczej patrzeć na zagadnienie. W Kraju Kwitnącej Wiśni mamy do czynienia z dużą gęstością zaludnienia, która po części wymusiła widoczną na każdym kroku miniaturyzację. Poza tym często zdarzają się tu trzęsienia ziemi i małemu psu na pewno będzie łatwiej wśliznąć się w wąską szczelinę. Owczarek nie mógłby już tego dokonać.
Komentarze (0)