
Echolokacja ofiary
10 stycznia 2009, 17:08Już od jakiegoś czasu naukowcy wiedzieli, że niektóre gatunki łososi są „faworyzowane” przez orki i częściej padają ich łupem. Jednak to, w jaki sposób ogromnym ssakom udaje się pochwycić czawycze (gatunek łososia pacyficznego) wśród kotłowaniny ryb, pozostawało jedynie w sferze domysłów.

Konkurencja dla hydraulika
28 kwietnia 2009, 14:43Jak znaleźć miejsce, w którym zapchała się rura od zlewu? Można, oczywiście, wszystko rozkręcić, posłużyć się odpowiednim środkiem do rozpuszczania zatorów, a gdy to wszystko zawiedzie, wezwać hydraulika. Teraz jednak wszystkim ubrudzonym po łokcie przychodzi w sukurs metoda bazująca na echolokacji, którą po raz pierwszy wdrożono w ramach eksperymentów związanych z podwodną akustyką.

Akustyczna rewolucja w oceanografii
2 kwietnia 2010, 09:57To jak przejście od czarno-białej telewizji do kolorowego obrazu w wysokiej rozdzielczości - tak autorzy określają swoją nową, rewolucyjną metodę akustycznego obrazowania oceanów.

Nietoperze kontra ćmy – walka na podchody
22 sierpnia 2010, 09:40Wojna nietoperzy i ciem na skuteczność wykrywania ofiar i skuteczność unikania drapieżcy jest jednym z najlepszych przykładów przystosowywania się ewolucyjnego. Naukowcy z Bristolu odsłonili kolejny etap tego wyścigu zbrojeń.

Bobry ułatwiają nietoperzom polowanie
18 stycznia 2011, 09:52Dr Mateusz Ciechanowski z Uniwersytetu Gdańskiego wykazał, że owadożerne nietoperze korzystają na współdzieleniu habitatu z reintrodukowanymi w Polsce po II wojnie światowej bobrami. Powalając drzewa, Castor fiber przerzedzają lasy i zagajniki, ułatwiając lotnikom polowanie. Ze względu na mniejszą liczbę przeszkód jest ono bezpieczniejsze. Co więcej, tamy na rzece powodują, że tworzą się rozlewiska, gdzie owady, np. ochotkowate (Chironomidae), wspaniale się namnażają.

Polowanie w cichym trybie
7 marca 2011, 13:08Kiedyś biolodzy sądzili, że podczas polowania na ssaki orki unikają wykrycia, ponieważ zaczynają się komunikować za pomocą niesłyszalnych dla ewentualnych ofiar dźwięków o bardzo wysokiej częstotliwości. Okazuje się jednak, że drapieżniki nie wydają wtedy żadnych dźwięków, a mimo to są jakoś w stanie skoordynować grupowe działania.