
Po ponad 40 latach widać, jak pojawienie się pieniędzy zmieniło lud Ju/’hoansi
7 października 2022, 17:44Jeszcze dwa pokolenia temu Ju/’hoansi nie znali pieniędzy. Gospodarka łowiecko-zbierackich nomadów, zamieszkujących północno-wschodnią Namibię i północno-zachodnią Botswanę, opierała się na eksploatacji dzikich roślin i zwierząt. Jednak w latach 70. zaczęli tracić swoją ziemię. Rząd Namibii wyznaczył im teren – nazwany Nyae Nyae – na którym mogli żyć i od końca lat 70. Ju/’hoansi prowadzą osiadły tryb życia. W życiu Ju/’hoansi pojawiły się pieniądze.

Yahoo! znowu wysługuje się Pekinowi
21 marca 2008, 12:13W chińskiej edycji Yahoo! pojawiły się właśnie zdjęcia poszukiwanych przez władze Tybetańczyków, którzy biorą udział w najgwałtowniejszych od lat protestach przeciwko okupacji Tybetu.

Konstelacje sztucznych satelitów stanowią coraz większe zagrożenie dla badań naukowych
1 lutego 2023, 09:32Naukowcy czekają na uruchomienie Vera C. Rubin Observatory, obserwatorium astronomicznego, którego budowa dobiega końca w Chile. Na jego potrzeby powstał najpotężniejszy aparat fotograficzny na świecie. Obserwatorium ma co trzy tygodnie wykonywać fotografie całego nieboskłonu. Jego główny program badawczy – Legacy Survey of Space and Time – zakłada utworzenie mapy Drogi Mlecznej, dokonanie spisu obiektów w Układzie Słonecznym czy zbadanie niewyjaśnionych sygnałów dobiegających z głębi wszechświata. Jednak obserwatorium może nigdy nie spełnić pokładanych w nim nadziei.

Mała różnica, duży mózg
8 czerwca 2008, 22:21Nikt nie wie dokładnie, dlaczego ludzki mózg działa tak wydajnie w porównaniu do innych gatunków. Brytyjscy naukowcy proponują hipotezę, zgodnie z którą sekretem sprawności naszego układu nerwowego jest stopień złożoności synaps - połączeń pomiędzy neuronami.

Ocean zmienia kolor. To skutek zmian klimatu
14 lipca 2023, 11:09W ciągu ostatnich 20 lat doszło do znacznych zmian koloru oceanów. To globalny trend, którego najbardziej prawdopodobną przyczyną jest globalne ocieplenie, informują naukowcy z MIT, brytyjskiego Narodowego Centrum Oceanograficznego, University of Maine i Oregon State University. Zmiany obejmują aż 56% oceanów, czyli powierzchnię większą niż powierzchnia wszystkich lądów.

Miasto przyjaźniejsze dla pijanych?
25 lipca 2008, 10:28Badacze z Uniwersytetu w Cardiff planują przeprojektowanie ulic miasta w taki sposób, by były bardziej przyjazne dla... pijanych osób. Wg nich, zmniejszyłoby to liczbę konfliktów, a więc popełnianych przestępstw, kierując ludzi "tropiących węża" bezpośrednio do domu.

Po wypuszczeniu komarów zarażonych pasożytem ludzie rzadziej chorują na dengę
30 października 2023, 13:11Po wypuszczeniu komarów będących nosicielami bakterii z rodzaju Wolbachia, w trzech kolumbijskich miastach doszło do olbrzymiego spadku liczby zachorowań na dengę. Taką informację podczas ostatniego dorocznego spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Medycyny Tropikalnej i Higieny przekazała epidemiolog Katie Anders z Monash University w Australii, która pracuje przy World Mosquito Program (WMP). Tam, gdzie komary zarażone Wolbachią się zadomowiły, liczba przypadków dengi spadła nawet o 97%.

Przeciwbólowe głaskanie
11 września 2008, 09:43Pocieranie obolałych czy stłuczonych miejsc naprawdę usuwa ból. Naukowcy tłumaczą, że delikatne uciskanie aktywuje podskórne nerwy przyjemności, co zmniejsza wrażenia bólowe przewodzone przez inne nerwy.

Ludzie częściej zarażają zwierzęta, niż zwierzęta ludzi
27 marca 2024, 17:08Zoonozy, choroby przechodzące ze zwierząt na człowieka, to jedno z poważniejszych zagrożeń dla ludzkiego zdrowia. To często również wysoce niebezpieczne schorzenia, jak Ebola, wścieklizna czy ptasia grypa. Ostatnia pandemia, COVID-19, to również przypadek zoonozy. Z badań przeprowadzonych właśnie przez University College London wynika jednak, że patogeny znacznie częściej przechodzą w odwrotnym kierunku, z ludzi na zwierzęta udomowione i dzikie, powodując u nich antroponozy.

Ciepła kawa zbliża
24 października 2008, 10:50Na dworze coraz zimniej, coraz częściej sięgamy więc po kubek gorącej kawy czy herbaty. Okazuje się, że w ten sposób nie tylko ogrzewamy samych siebie, ale i ocieplamy wizerunek napotykanych ludzi.