Butelka na czarownice
4 czerwca 2009, 10:00W 2004 roku w Greenwich w Londynie odkopano zapieczętowaną butelkę antyczarownicową z XVII wieku. W przeszłości znajdowano wiele takich pojemników – w sumie około 200 - ten jest jednak wyjątkowy, bo zachował swoją zawartość: paznokcie, włosy, ponakłuwane serce ze skóry, kłaczki z pępka i gwoździe. Pod koniec XVI i w XVII wieku takie butelki były często zakopywane, by odpierać złe czary. Pełniły więc funkcję ochronną (British Archaeology).
Cuchnąca przypadłość
12 stycznia 2009, 22:38Zjawisko nieświeżego oddechu, znane jest od bardzo dawna i w przypadkach długotrwałych nazywane jest halitozą. Nazwa pochodzi od łacińskiego halitus oraz greckiego przyrostka -osis, oznaczającego nieprawidłowość, stan nieprawidłowy.
Śmierdząca sprawa
24 października 2008, 11:44Siarkowodór, który odpowiada za nieprzyjemną woń gazów jelitowych i zbuków, powstaje także w wyściółce naczyń krwionośnych, co prowadzi do ich rozkurczu i spadku ciśnienia (Science).
Piękny zapach, piękne sny
22 września 2008, 10:55Chcesz mieć piękniejsze sny? Ustaw sobie w sypialni bukiet pachnących kwiatów.
Coraz więcej martwych stref w oceanach
18 sierpnia 2008, 16:11Nowe badania wykazują, że gwałtownie rośnie liczba martwych stref w światowych morzach i oceanach. Spływające do nich nawozy sztuczne oraz wykorzystywanie paliw kopalnych przyczyniają się do występowania anoksji, czyli niedoboru tlenu w niżej położonych wodach, które są kluczowe dla stanu środowiska morskiego.
Hibernacja na polu bitwy
2 lipca 2008, 01:44Amerykańscy naukowcy udowadniają, że podawanie siarkowodoru, znanego ludziom głównie jako źródło zapachu zgniłych jajek, znacznie zwiększa szanse na przeżycie poważnego krwawienia u szczurów.
Zbuk zamiast zamrażania
7 kwietnia 2008, 10:05Kilka lat załogowego lotu na Marsa lub inną planetę to nie lada wyzwanie, a powodów jest co najmniej kilka. Po pierwsze, trzeba zabrać ze sobą zapasy pożywienia, tlenu, a także płuczki wieżowe, by usunąć z pomieszczeń mieszkalnych dwutlenek węgla. Po drugie, należy rozwiązać kwestię odchodów. Po trzecie, trzeba jakoś wytrzymać z tymi samymi ludźmi przez tysiące dni. Nie jest to łatwe nawet w przypadku zgranej ekipy. Zespół anestezjologa dr. Warrena Zapola z Uniwersytetu Harvardzkiego zaproponował, by rozwiązać wszystkie te problemy za pomocą... siarkowodoru.
Dobroczynna trucizna
10 grudnia 2007, 11:56Nicienie (Caenorhabditis elegans) są ulubionym przedmiotem badań naukowców. Szczególnie tych, zajmujących się kwestiami przedłużania życia. Tym razem okazało się, że jeśli do atmosfery, którą oddychają te organizmy, wprowadzimy niewielką ilość toksycznego siarkowodoru, to nicienie żyją nawet o 10 dni dłużej. Pod warunkiem, że stężenie gazu wynosi około 50 części na milion.